I czekam
Aż wbijesz swoje cierpieniaZakrwawione ciało
Wbite kolce kłamstwJak tabun dzikich koni
Pędzą słowa obrazyI jak freezbe wracają do ciebie
Kolce nienawiści
I biegnę,
i tak je przyjmuję żebyś poczuł się lepiej.
I czekam
Aż wbijesz swoje cierpieniaZakrwawione ciało
Wbite kolce kłamstwJak tabun dzikich koni
Pędzą słowa obrazyI jak freezbe wracają do ciebie
Kolce nienawiści
I biegnę,
i tak je przyjmuję żebyś poczuł się lepiej.