Prolog

18K 447 24
                                    

Siedziałam na parapecie i patrzyłam się w okno. Nagle usłyszałam głos mojej siostry.
- Emily, tatuś Cię woła - powiedziała mała brunetka
Moja siostra ma siedem lat, niedługo skończy osiem i pójdzie do szkoły dla wilków. Będziemy się wtedy widzieć raz na miesiąc co bardzo mnie smuci... Bardzo kocham Anne i będę za nią bardzo tęsknić.
- Dobrze, już idę

Zeszłam na dół po schodach i weszłam do gabinetu mojego ojca. Jestem szesnastoletnią córką Alfy. Jak zwykle mój tata spędzał większość czasu w swojej robocie, ale zawsze znajdywał dla mnie i Anny czas.
- Słucham - powiedziałam odważnie
- Co chciałabyś dostać na swoje siedemnaste urodziny? - zapytał i oderwał się od papierów
- Nie wiem, mam wszystko czego mi potrzeba... - powiedziałam, spuściłam wzrok i ślepo patrzyłam się w podłogę
- A nie uważasz, że to już czas znaleźć swojego Mate? - zapytał z uśmiechem
- Tato, miłość nie przychodzi tak od razu, mam jeszcze czas. Nie pamiętasz już jak to było z Tobą i mamą? - mój tata uśmiechnął się po moich słowach
- Oczywiście, że pamiętam. Mieliśmy wtedy po dwadzieścia lat... - powiedział
- To i mi daj czas - uśmiechnęłam się
Wiedziałam, że nie tylko po to mnie wezwał, czułam, że coś jeszcze jest na rzeczy
- Tato
- Hm?
Nie po to mnie wzywałeś, prawda? - westchnął
- Idziesz do liceum dla wilków, za tydzień zaczynasz naukę.

Życie LunyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz