one

436 37 2
                                    

taeyong siedział właśnie w niewielkim kole. dookoła było słychać głośną muzykę i czuć woń alkoholu. nie zwracał na to uwagi, ponieważ przykuła ją teraz butelka, która wskazywała prosto na niego.

- prawda czy wyzwanie? - zapytał chłopak o ciemniejszej karnacji. pochodził z chicago i był przyjacielem tae od długich lat.

- wyzwanie - odpowiedział znudzony. od początku nie chciał grać w jakąś dziecinną grę jednak kiedy się zgodził, johnny w końcu dał mu spokój.

chłopak zastanawiał się chwilę, a reszta ludzi patrzyła na niego wyczekująco. po chwili uśmiechnął się z błyskiem w oku.

- znasz naszą szkolną dziwkę, prawda? - zapytał na co czerwonowłosy kiwnął głową.
- ruchał go już chyba każdy gej i nawet nie gej w naszej szkole, oprócz ciebie - uniósł brew po czym powiedział - przeleć go.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dam dam dam
Witam w nowym Taetenie! Nie mówiłam wam ale ostatnio ubnęłam Chittaphona i to była najlepsza decyzja! Miłego czytania💕
Ps. Rozdziały planowane w każdą sobotę i środę!

amateur theater | taetenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz