-Mówiła ci coś więcej?- zapytał Morrisona.
-Niestety nie. Za to zostawiła pieniądze.
-Dobra, zabieram dzieciaka do siebie na góre razem z kasą, a ty znajdź mi jakąś mape jak mam tam dotrzeć. Ruszamy jutro rano.
-Jasne.
-Choć ze mną- spojrzała na postać. Zaprowadził swojego podopiecznego do swojego pokoju.- Rozgość sie.
Postać pokiwała głową. Nie na rękę było chłopakowi, że nic nie wie o tym dzieciaku. Jak i również to, że skrywał sie pod maską i długim płaszczem.
-Ide wziąć szybki prysznic, zaraz wracam. Jak czegoś potrzebujesz, zejdź do Morrisona- postać pokiwała głową.
Nero wyszedł z pokoju i skierował się do łazienki.
-Troche mnie przeraża ten dzieciak- mruknął do siebie. Nie wiedział nawet jak sie nazywa, czemu go ścigają demony i skąd jego matka- o ile ta kobieta nią była- wiedziała o ich usługach. I jeszcze ta gadka Morrisona " jesteś odpowiednim kandydatem... dowiesz sie w swoim czasie" . Co to wszystko miało znaczyć? Równie dobrze to mógł być demon, próbujący sie na nich zemścić.
Chłopak rozebrał sie i wszedł pod prysznic. Ciepła woda pomogła mu na chwile uspokoić niespokojny umysł.
CZYTASZ
Devil May Cry- Dług
Misterio / SuspensoNero zamieszkał razem z Dante. Co się stanie, gdy zwykła niczym nie wyróżniająca się dziewczyna uratuje mu skóre? Nieco chaotyczne opowiadanie o codziennym (i nie tylko) życiu młodych bohaterów...