Luke POV's
Ubrałem koszule i pożegnałem się z dziewczyną. Trzasnęłam drzwiami, tym samym opuszczając mieszkanie szatynki. Miałem poczucie winy, iż okłamywałem Caluma, ale wiedziałem, że gdyby się dowiedział znienawidziłby mnie. Wsiadłem do samochodu, a łzy zaczęły płynąc ciurkiem po moich policzkach.Calum POV's
Pokój wypełniał śmiech, małej dziewczynki. Patrzyłem na Agnes, która ściskała w rączkach mój palec. Jej duże oczy szeroko rozglądały się po pomieszczeniu.
Czekałem na Luke, który już dawno powinien być w domu. Martwiłem się o niego. W mieszkaniu pojawiał się późno, zaczął mniej jeść, a pod jego oczami znajdują się znaczne sińce.
Spojrzałem na zegarek, który wskazywał godzinę 19. Chwyciłem telefon i napisałem do Luka.Calum:
Kiedy będziesz?
Lucas:
Niedługo xxEhh, tak było codziennie.