Prequel „Jestem iluzją twojej miłości".
Cofnijmy się w czasie i przekonajmy się, co tak naprawdę wydarzyło się w liceum Soongsil. Poznajmy prawdę dotyczącą śmierci Solar, odtwórzmy obraz wspomnień, którego nikt nie zna.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Grudzień, 2011 r.
Mija już kolejny dzień, gdy Jungkook podkreśla swoje oczy czarną kredką. To stawia go w nowym świetle. Jego image jest wzorem do naśladowania. Chłopacy próbują w ten sposób upodabniać się do niego, ale Jeon posiada wyjątkową urodę, przez co podkreślone oczy dodają mu charyzmy.
Odkąd jest w związku z Hyorin, ludzie uważają, że stał się pewniejszy siebie. Szepczą, że sodówka uderza mu do głowy, ale nikt nie mówi tego na głos. Mimo to uczniowie uwielbiają go. Wraz z Jinem i pozostałymi współlokatorami, nazywani są gorącym towarem Soongsil. Ich popularność wzrasta z każdym dniem, a uczniowie chcą brać z nich przykład.
Hyorin nie potrafi zapanować nad drżeniem ręki, gdy przybliża czarną kredkę do oka Jungkooka. Za każdym razem wybucha śmiechem, powtarzając, że czuje się jak osoba na odwyku.
- Jeszcze chwila i wydłubiesz mi oko.
- Przestań się tak na mnie patrzeć. Nie mogę się skupić.
- Twoim powołaniem na pewno nie jest, zostanie kosmetyczką. – Obejmuje ją w talii i przyciąga do siebie. Dziewczyna opiera policzek na jego piersi. – Jesteś pewna, że twoja współlokatora szybko nie wróci?
- Wymknęła się na spotkanie ze swoim starszym chłopakiem.
Jungkook marszy brwi, przez chwilę patrząc w sufit.
- Widzę, że ona tylko zgrywa grzeczną dziewczynkę.
- Też mi się tak wydaję... Niby ma chłopaka spoza szkoły, a ciągle powtarza, że w oko wpadł jej młodszy uczeń...
- Tylko zgrywa cnotkę...
- Jungkook! – Dziewczyna uderza go w pierś, udając oburzoną, gdyż nie może powstrzymać się od śmiechu. – Nie wyrażaj się tak o mojej współlokatorce.
- No co? Zachowuje się jak anioł zesłany z nieba, pokazując, jaka to jest idealna, a jej myśli są pełne brudu.
Dziewczyna zadziera podbródek i patrzy z rozbawieniem w oczach na swojego chłopaka. Wydaje jej się, że ona i jego przyjaciele są jedynymi ludźmi w szkole, których on toleruje.
- Lepiej mi powiedz, co się stało, że nagle zacząłeś podkreślać oczy czarną kredką? To jakiś nowy trend?
- Staram się być oryginalny, a przy okazji wyglądać seksownie. – Przejeżdża językiem po wargach. – Czuję, jak mocno bije ci serce.
- To dlatego, że mnie niepokoisz. Boję się o twoje zdrowie psychiczne. – On obejmuje ją nogami i ściska tak mocno, że Hyorin przyduszona jest do jego piersi. W żaden sposób nie może się poruszyć. – Zabiję cię, gówniarzu.
Do pokoju wchodzi Solar, która zaskoczona jest obecnością młodszego chłopaka, a przede wszystkim tym, że się do niej zwrócił: