Rozdział trzynasty

261 33 1
                                    

Solar powinna mieć wyrzuty sumienia, aczkolwiek nie ma żadnych uczuć w związku z zaistniałą sytuacją

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Solar powinna mieć wyrzuty sumienia, aczkolwiek nie ma żadnych uczuć w związku z zaistniałą sytuacją. Ma chłopaka spoza szkoły, a w Soongsil zaczyna spotykać się z popularnym uczniem. W tej chwili dobrze by było, gdyby zrezygnowała z Jaebuma, ale nie potrafi tego zrobić.

Od początku wspiera ją. Był jej przyjacielem, gdy inni ją gnębili. Jest za nią, akceptuje ją taką, jaka jest, nie chce, by cokolwiek w sobie zmieniała. Lubi, gdy jest skromna i delikatna.

Czemu więc nie potrafi mieć tych wspaniałych dreszczy w jego obecności, a dzieje się to jedynie, gdy obok niej jest Jin?

Ze smutkiem w oczach patrzy na wiadomość od Jaebuma, który chce spotkać się z nią po południu. Nie potrafi mu odmówić. Nie chce sprawić mu przykrości, dlatego godzi się na jego propozycje.

Jeśli on któregoś dnia dowie się o Jinie... trudno. Najwyżej będzie cierpieć z tego powodu.

Idąc korytarzem, czuje na sobie spojrzenia uczniów. Wyraźnie słyszy, jak zazdrosne dziewczyny plotkują na jej temat, wnioskując nawet, że użyła czarnej magii, by rozkochać w sobie Jina, ponieważ to niemożliwe, że mógłby spojrzeć na nią, będąc w związku z tak piękną dziewczyną.

- Wygląda jak czarownica, więc może bawi się czarną magią.

- Podobno w tym miejscu istniał kiedyś szpital psychiatryczny. Czarna magia może mieć tutaj silną moc, więc wcale bym się nie zdziwiła, gdyby ta dziwaczka ją praktykowała.

Siedemnastolatka przewraca oczami, uważając, że te dziewczyny są żałosne. Lekceważy ich głupią konwersację i skręcając w korytarz obok, wpada prosto w ramiona Seokjina. Unosi twarz, czując, jak serce zaczyna bić jej mocniej.

Nie odzywa się do niej, po prostu uśmiecha się i w dłoń wciska jej kartkę. Solar ogląda się za nim, gdy on odchodzi, po czym odczytuje wiadomość, którą jej zostawił.

„Jutro zabiorę cię do miejsca, które na pewno ci się spodoba."

Czy to ich pierwsza randka?

Przykłada kartkę do serca i uśmiecha się radośnie. To wszystko zmierza w dobrym kierunku.

Tak jej się wydaje.

Tak jej się wydaje

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Dziewczyna z pokoju iluzji ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz