Za wszelką cenę.(Billdipp)

1 Za wszelką cenę

Bill pov

nie...Nie. Nie! NIE! To nie może się dziać naprawdę...

Wyrwałem się mojemu bliźniakowi i pobiegłem w stronę mojej Sosenki, do jedynej takiej osoby w całej galaktyce. On nigdy od nikogo nic nie chciał, zawsze tylko dawał. Nie chciał pomocy, wolał pomagać. Pragnął dla wszystkich jak najlepiej...poświęcił się dla nas. Ford już nie wróci... Nie wróci, tak jak Dipper, moja Sosenka, mój mały koteczek. On zawsze sprawiał, że się uśmiechałem, przy nim czułem to przyjemne ciepło na sercu i motylki w brzuchu. Zawsze był taki radosny, mimo złych sytuacji, nigdy się nie poddawał. Myślałem... nie, ja byłem pewien, że nie potrafię kochać...dzięki Dipperowi całkowicie zmieniłem swoje zdanie. Kocham go, tak bardzo go kocham...On nie mógł odejść...Nie zrobiłby mi tego. Szukał mnie na końcu wszechświata, mimo tego, że był pewny, że umarłem i tak po prostu chciał mnie teraz zostawić...

Zsunąłem się do wielkiego dołu, który powstał podczas wybuchu...wybuchu Sosenki. Padłem na kolana tuż przy jego ciele. Leżał w plamie krwi. Krwi która wyglądała jak cała galaktyka, która była w nim uwięziona przez tyle czasu, a teraz uciekała. Uciekała przez wielką dziurę jaką miał w okolicy serca. Cały był w mniejszych i większych ranach, jego znamię na czole świeciło, jednak coraz słabiej, aż w końcu całkiem zgasło. Klęczałem tak, patrząc z niedowierzaniem na zwłoki osoby, którą kocham. Usłyszałem piskliwy krzyk Mabel, która chwilę później delikatnie trzymała ciało brata w ramionach, jakby zaraz miało się rozpłynąć. Mimo wszystko, byli najlepszymi przyjaciółmi. Ona zawsze przy nim była. Wyciągnęła Doppera z niejednego dołka, który dla niego samego był jak kanion. 

-Wszystko będzie dobrze braciszku. Wyjdziesz z tego, jak zawsze.-szeptała do siebie. Zaraz za nią przybiegli pozostali. Alex chwyciła ją za ramię.-To tylko draśnięcie. Wszystko będzie dobrze, tak jak kiedyś. Pamiętasz nasze pierwsze wakacje w Wodogrzmotach? Tylko ty, ja i przygody. Jak tylko wydobrzejesz poszukamy jakiś anomalii.-Po jej policzkach leciały strumienie łez...po moich również. Wszyscy płakali. Wszyscy byli smutni. Wszyscy kogoś dzisiaj stracili.

Ciało Sosenki zaczęło się rozmywać. Tak bardzo jak przed chwilą byłem zrozpaczony, tak teraz jestem jeszcze tak samo przerażony. Przecież jeżeli nie będzie ciała to nawet nie będzie można spróbować go wskrzesić! Dipper zamieniał się w dym, który ulatywał z rąk przerażonej dziewczyny, która zaniosła się histerycznym płaczem i mocniej go ścisnęła. Desperacko wyciągnąłem jeszcze rękę, jakbym chciał go złapać i zatrzymać przy sobie, mimo, że wiedziałem, że to niemożliwe. Do mojej dłoni spadł naszyjnik z trzema zawieszkami. Jedną ode mnie, w kształcie trójkąta, druga, pewnie od mojego brata, wyglądająca jak księżyc i trzecia. Trzecia była nowa. Przypominała małą Sosenkę z najpiękniejszego kosmicznego kamienia...Jakby ktoś stopił ze sobą szafir rubin i szmaragd, oraz posypał to gwiazdami. Zaśmiałem się w duchu. Wszystko co związane z Sosenką wygląda jak galaktyka, to logiczne, w końcu jest całym moim światem...Rozpłakałem się jeszcze bardziej zaciskając ozdobę w dłoni.

Moja mała Sosenka...

Muszę go odzyskać...

Za wszelką cenę.

----------------------------------------------

Pierwszy rozdział drugiej części!

Jak pierwsze wrażenie?

Istotna ciekawostka dotycząca wisiorka Dippera:

Szafir-->nazywany również kamieniem niebiańskim z powodu jego niebieskiego koloru. Zawsze symbolizował nieśmiertelność i czystość. Według wierzeń wschodnich symbol zaklętej mądrości i skarbnica wiedzy wszelakiej.

Szmaragd-->Ten zielony kamień symbolizuje kosmiczną witalność, siłę i szczęście wewnętrzne.

Rubin-->Nawa pochodzi od czerwonej barwy tego kamienia. Dawniej kojarzył się z żywiołem ognia, jest symbolem odwagi, miłości i miłosierdzia boskiego. Jest symbolem siły witalnej i walki a zarazem namiętności miłości i rozkoszy - to barwa życia, młodości i trwałości uczuć.

Gwiazdy symbolizują m. in.----> nieskończoność, szczęśliwość,nadzieję, szczęście, wolność, czujność, zasługi, nieśmiertelność, natchnienie, przeznaczenie.

~To wszystko wchodzi w skład jego zawieszki~

Bye<3