Prolog

410 12 5
                                    

Mówi się, że pieniądze to nie wszystko, lecz gdy się ich nie ma tak na prawdę nie masz nic Nie dają szczęścia to prawda. Co ci po pieniądzach, wypasionym domie, wycieczkach zagranicznych i wczasach trzy razy do roku? Tak na prawdę nie masz nic. Jak nie masz zdrowia co ci po pieniądzach. A co byś zrobił/a jak najważniejsza osoba na świecie jest nieuleczalnie chora?

Tego dnia moje życie zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni. Byliśmy bardzo szczęśliwą parą do dnia gdy wszystko legło w gruzach. Wszystkie wspólne plany i nadzieje na lepsze jutro zniknęły. To było po południe. Gdy zadzwonił do mnie kolega z biura Zacka, iż zasłabł i trafił do szpitala.
- Cześć coś się stało?
- Niestety stało się i to dużo - mówi Luke. Zack zasłabł w pracy. Wezwaliśmy pogotowie. Przyjedź do szpitala..
Po tych słowach czułam jak uginają się pode mną nogi. Pod oczami czułam jak pieką mnie oczy. Po policzkach zaczęły spływać kolejne łzy. Ubrana w to co stałam, narzuciłam płaszcz i torebkę. Zbiegawszy na dół czekałam na taksówkę. Zauwawszy pojazd wsiadam bez słowa do środka. Mówię tylko mężczyźnie dokąd ma mnie zawieść na co on kiwa głową i wściska pedał gazu. Droga do szpitala strasznie mi się dłuży. Gdy w końcu jestem pod budynkiem daje kierowcy plik banknotów i biegnę w stronę wejścia. Dostrzegam Luke'a.
- Jak szukasz Zacka to jest w sali numer 7. Lekarz z nim omawia wyniki jakiś badań..
- Dziękuję, że go przywiozłeś.
Następnie biorę się za szukanie sali numer 7. Gdy ją wreszcie znajduje moje serce bije jak oszalałe. Słyszę jakieś głosy. Zaraz, zaraz to chyba głos Zacka i lekarza. Postanawiam podsłuchać rozmowę.
- Tak jak myślałem, po zrobieniu wszystkich szczegółowych badań nie ma mowy o jakiejkolwiek pomyłce. Ma Pan białaczkę. Przykro mi bardzo. Zostało Panu rok życia jak nie krócej. Jedyną opcją jest specjalistyczne leczenie w Sydney, które jest bardzo drogie. Kosztuje milion złotych...
Po tych słowach czułam się jakbym dostała obuchem w głowę. Nie wiedząc co robić uciekam. Muszę uciec. Wyjść na dwór. Przewietrzyć się. Zebrać myśli.

Witam w nowej książce. Zapraszam do komentowania i głosowania. Dajcie znać jak wrażenia.

Życie za milion Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz