•Wybacz mi•

797 83 6
                                    

Kiedy Hashirama wychodził szczęśliwy z sali, zaraz ,,zaatakował" go Madara
—Widzę, że lubisz oszukiwać brata—
Czarnowłosy uśmiechnął się wrednie.
—Nie rozumiem...—
Senju zawachał się na chwilę.
—Przecież was widziałem. Już nie udawaj takiego świętego—
Uchiha zaśmiał się na widok speszonej miny przyjaciela.
—Przecież mu nie powiem. Zresztą, nie jesteś pierwszy, bo cię wyprzedziłem—
Ciemne oczy rozszerzyły się do granic możliwości
—Ty ją..?!—
—Nie krzycz tak, bo jeszcze ktoś usłyszy i będziemy mieli problem. Niestety ktoś ich usłyszał. Usłyszała ich osoba, której Hashi się obawiał...

•Time Skip•

[imie] cały dzień spędziła w wesołym nastroju razem z całą klasą. Wracając wieczorem do domu natknęła się na nauczyciela biologi. Gdy tylko ich spojrzenia się spotkały, dziewczyna podbiegła do nauczyciela i się z nim przywitała
—Jak ci kiermasz minął?—
Hashirama pogłaskał [kolor]oką po głowie.
—Bardzo dobrze, a panu?—
—Najbardziej wspominam nasz incydent w sali—
[nazwisko] się lekko zarumieniła. Faktycznie, to było chyba najlepsze wydarzenie tego dnia.
Po krótkiej konwersacji dwójka rozeszła się w swoje strony, ale bardziej zajmijmy się Hashiramą.
Kiedy tylko mężczyzna wszedł do swojego mieszkania, zastał swojego młodszego brata stojącego w salonie ze zdenerwowanym wyrazem twarzy.
—Coś się stało? Patrzysz na mnie, jakbyś chciał mnie zabić—
—Powiem ci szczerze, że miałem taką ochotę—
Brązowowłosy już coś podejrzewał, ale nie chciał tego po sobie pokazać.
—Zgaduje, że wiesz o czym mówię, i teraz udajesz debila. Wiem o tym co się stało dzisiaj w szkole—
—Niby skąd to wiesz?—
—Sam słyszałem jak to mówisz—
Czerwone oczy Tobramy stały się jeszcze ciemniejsze niż zazwyczaj.
—Czy to prawda, że całowałeś się z [imie]?!—
Białowłosy podszedł do brata i patrzył się na niego z nienawistnym spojrzeniem.
—To nie tak, ktoś nas zamknął w sali! To nie było planowane...—
Hashirama czuł, że coraz bardziej się pogrąża
—Może, ale nie zmienia to faktu, że ją pocałowałeś!—
—Zrobiłem to odruchowo. Przepraszam, że cię tak zraniłem...—
—Nie udawaj skruchy, bo wiem, że tego nie żałujesz. Jesteś taki jak Madara, tyle że z małą różnicą. Madara otwarcie powiedział o naszej rywalizacji, a ty mnie zwodziłeś, a i tak ostatecznie się całowaliście—
Kończąc swoją wypowiedź Tobi odszedł i zaczął kierować się w stronę swojego pokoju rzucił jeszcze jedno zdanie, które przebiło serce starszego Senju
—Mówisz, że jesteś moim bratem. Czy to napewno prawda?—
Tobirama zamknął się w pokoju i myślał nad jedną rzeczą. Jakim cudem ta dwójka przekonała do siebie [imie], ale nie może żadnego z nich spytać o radę. Coś wymyśli następnego dnia, a jako iż następny dzień to piątek, to może na to przeznaczyć czas korepetycji, aby nadrobić straty.
Skoro Hashirama i Madara mogą, to on nie będzie gorszy! Jeszcze im pokaże, co potrafi Tobirama Senju

Wzór na Miłość || Tobirama x Reader <Modern>Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz