— Już za cztery dni mecz z North High! Cheerleaderki i footballiści zacięcie trenują. Prosimy o wsparcie podczas piątkowego meczu. Zasiądźcie na trybunach, pokibicujcie nam, pomóżcie nam sięgnąć po srebrny puchar mistrzostw. Dziękuję za uwagę. Pozdrawia was serdecznie kapitan szkolnej drużyny footballowej Folley High - Luke Fortman.
To ogłoszenie mogliśmy usłyszeć podczas pierwszej lekcji w poniedziałek - lekcji francuskiego. Byłam średnio skupiona na przedmiocie. Myślami uciekałam do swojego ostatniego spotkania z Williamem, wieczornego spotkania z Davidem. Czułam, że coś jest ze mną nie tak. Jakbym inaczej zaczęła patrzeć na niektóre rzeczy. Trudno było mi stwierdzić, o co tak naprawdę chodziło, gubiłam się w swoich myślach. Ilekroć myślałam o Willu, nie widziałam już tego, co wcześniej. Owszem, po randce byłam mocno podekscytowana i ciągle uśmiechnięta, ale przez weekend to wszystko jakby uleciało. Jenkins z dnia na dzień stracił w moich oczach. Nie był już tym samym tajemniczym ideałem, który widziałam w nim jeszcze całkiem niedawno. Nic nie czułam, kiedy o nim myślałam.
Zaczęłam go poznawać i wszystko nagle zniknęło. Może po prostu jego prawdziwa osobowość nie pasowała do wymysłu mojej wyobraźni? Było mi z tym ciężko. Uznałam, że może to chwila słabości, może po prostu to chwilowe. Stwierdziłam, że nikomu nie będę o tym wspominać. W sumie głównie miałam na myśli Heather. Najpierw chciałam sama uporządkować mętlik panujący w mojej głowie.
— Kim, cały weekend się do mnie nie odezwałaś. Czekałam aż powiesz mi coś o tym spotkaniu z Willem — zagadnęła mnie na przerwie brunetka, kiedy stałam przy szafce i wymieniałam książki. Nerwowo zagryzłam dolną wargę, a wtedy jeden z podręczników upadł mi na podłogę. Pospiesznie go podniosłam i z powrotem włożyłam do szafki.
— Było całkiem fajnie — powiedziałam, nawet na nią nie patrząc.
— Kim! — Levine odwróciła mnie przodem do siebie i spojrzała zirytowana. — Zrobiłam coś, że odpowiadasz tak wymijająco, czy może jednak spotkanie nie przebiegło pomyślnie?
— Możemy to teraz zostawić? Męczy mnie sprawa z Milo. Od czwartku z nim nie gadałyśmy. Myślę, że to jednak sporo czasu na ochłonięcie i jednak powinnyśmy szczerze z nim pomówić — powiedziałam zgodnie z prawdą. O tym też dużo myślałam. Martwiłam się o niego, o naszą przyjaźń. Po dogłębnej analizie doszłam do wniosku, że już dawno powinien nam co nieco wygarnąć. Razem z Heather w kółko mówiłyśmy o sobie, swoich problemach, a on ich wysłuchiwał i dawał rady. Sam nigdy nie wspominał o niczym. Czy tak powinni zachowywać się prawdziwi przyjaciele? Doskonale zdawałam sobie sprawę, że nie.
— Masz rację, porozmawiajmy z nim teraz. Pewnie jest w bibliotece. — Obie ruszyłyśmy w kierunku schodów prowadzących na drugie piętro, ale zatrzymałyśmy się po paru krokach, widząc ubraną modnie kobietę wychodzącą z dyrektorem z pokoju nauczycielskiego. Nie tylko nasze spojrzenia skierowały się w tamtą stronę. Połowa korytarza mierzyła wzrokiem tę kobietę.
— To pani Herrison, zobacz na jej okulary — szepnęła jedna z dziewczyn. Stała dość blisko nas, więc bez problemu dało się to usłyszeć. Wytrzeszczyłam oczy ze zdumienia. Miała rację, to pani Herrison. W innym kolorze włosów, w innych ubraniach. Wyglądała jakby cofnęła się w czasie. I to o dość sporo czasu.
— To niemożliwe — mruknęła pod nosem Heather, nadal wpatrując się w nauczycielkę. Rozejrzałam się dookoła w poszukiwaniu Danny'ego. Dostrzegłam go stojącego niepewnie za rogiem. Wahał się, czy podejść do nauczycielki, czy jednak tego nie robić. Był zestresowany jak cholera. Dało się to wyczuć z kilometra.
— Dziękuję, pani Herrison. Dziwi mnie, dlaczego tak nagle podjęła pani taką decyzję i jeszcze nie chce pani oficjalnego pożegnania, ale no skoro tak, to pozostaje mi tylko życzyć pani powodzenia na dalszej drodze życia. — Dyrektor objął naszą chyba już byłą nauczycielkę chemii, a ciemnoskóry Anderson zacisnął dłonie w pięści. Kiedy dyrektor powolnym krokiem zaczął iść w stronę pokoju nauczycielskiego, ten jak oparzony poderwał się i pobiegł w kierunku kobiety.
CZYTASZ
Pokochać Liceum [ZAKOŃCZONE]
Teen FictionKim i Heather to dwie licealistki, które nie do końca odnajdują się w swoim życiu uczuciowym. Każdy chłopak pojawiający się w ich życiu zwiastuje niekończące się problemy, porządną dawkę adrenaliny, a czasem nawet i łzy. Jak sobie poradzą w ostatnie...