Poniedziałek. Boże za co mam tak ciężkie życie. Nie mogłam nie wiem złamać nogi albo coś, dzień zaczynam od czego? Od 2 lekcji polaka.
Nie no tylko zastrzelić.***
Mineło troche lekcji bo mam teraz mieć historie, na wf-ie miałyśmy kosza. Kurna jak to jest zjebana gra. Latasz za piłką jak pies, pocisz sie i najlepsze jest to, że i nawet jak bym była przy koszu to i tak bym nie trafiła. Dobrze że nie gramy w kosza jak z panem jak chłopaki z naszej klasy. Ja bym resztek po nim nie zbierała. Najwyżej bym sie śmiała i cykneła fotke na insta. Taaak ten złowieszczy plan.
Jest historia, wchodzimy do sali i ledwo co weszliśmy wszyscy to usłyszałam to.
- Wyciągamy karteczki - ten jej głos mnie przeraża, Chociaż nie wiem co bardziej jej osoba czy niezapowiedziana kartkówka.
Od razu jej chyba powiem zeby 1 mi wstawiła. Przeciez ja nic nie umiem!Pisze ta zakichaną kartkówke i w pewnym momencie sie zczajam że mam jakąś karteczke w piórniku.
Alleluja!
Mam ściągi na ten temat z której jest ta kartkówka.Zaczynam spisywać i nagle..
- Co ty tam masz? - spytała mnie nauczycielka.
- CO. - powiedziałam a dziewczyny sie zaczeły śmiać ze mnie. To był mój jeden z większych stresów w moim marnym życiu.
- To znaczy słucham? - poprawiłam sie szybko.Oj, ten dzień to jedna wielka katastrofa. Ale przynajmniej nie bede miała 1 z tej kartkówki.
Po napisaniu usłuszałam dzwonek na przerwe i wyszłam z sali z miną : I'm a rich bitch.Tak to było dobre
CZYTASZ
| dziunia ja wiecznie żyć nie będę | życiowe historie
Short StoryNatalia 14-letnia dziewczyna, chodząca do 7 klasy. W jej życiu wydarza sie wiele głupich a także wesołych chwil. Wraz z przyjaciółkami odkrywają nowe przygody. _________________________________________ 8 klasa, a Natalia i jej gang mają jeszcze wię...