06. Szukaj a znajdziesz

1.5K 127 3
                                    

Michael POV

Jego dłoń zrobiła sie ciepła. Luke zaczął szybko mrugać. Moje serce zaczęło skakać z radości. Nie wierzyłem w to co sie dzieje.

Chłopak uniusł lekko głowę.

-Michael? - na jego twarzy było widac zdezorientowanie.

-Luke- w końcikach moich oczu zgromadziły sie łzy szczęścia.-żyjesz.

Chłopak rozszerzył oczy po czym usiadł prosto i zaczął szlochać. Nie wiedziałem co się dzieje.

-Luke? Wszystko dobrze? Luke... - byłem zanrpokokony reakcją blondyna.

-miałem umrzeć .. Czemu nawet to już mi nie wychodzi? - mówił przez łzy

-Luke nie... Nawet nie wiesz jak ja ..

Chłopak nie pozwolił mi dokończyć.

- jak ty co ?! Wiem ze było by ci lepiej beze mnie! - krzyknął na mnie.

W tej chwili miałem ochotę zaczac płakać razem z nim .. On myślał ze go nie nawidze.

- wam wszystkim było by lepiej..- powiedział juz nie co osłabiony. Wytarł oczy i rozejrzał na na prezenty leżące obok niego.

Do sali weszła liz razem z Ashtonem i Calumem.

Podbiegła do niego i wszyscy zaczęli sie tulić.

Wyszedłem z sali zostawiajac ich w czwórkę. To nie miało tak być...

On myślał że go nie nawidze .. Byłem zły na siebie .. Byłem zły na resztę swiata ale nie byłem zły na Luka .. Czemu?

Czekałem całe dni i noce aż sie obudzi a gdy w końcu sie obudził to tak po prostu odszedłem? Jestem taki głupi

Bravo Clifford.

-----------

Okey to chyba jeden z krótszych

I mniej ciekawych

Ale mam zaplanowana jakąś tam niby akcjie

Przepraszam za błędy pisze ja telefonie !

Zakamarki duszy( Muke ff)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz