"To nie jest w ogóle istotne skąd ja mam twój numer"
🛸 ｡:*•.───── 📵 📵 ─────.•*:｡🛸
Gdzie do Jungkooka wypisuje dziwny typ, a ten kretyn zamiast go zablokować, podaje swój adres.
I masz stalkera na własne życzenie! Co niewyżycie seksualne robi z c...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ja: Skąd to masz?
[Zastrzeżony] Naprawdę nie boisz się chodzić sam w nocy?
Ja: Psychopata
[Zastrzeżony] Ale mam coś jeszcze
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ja: Przecież to zdjęcie sprzed kilku lat!
Jungkook doskonale pamiętał ten sylwester z Jiminem. Chodzili jeszcze do liceum. Już wtedy byli najlepszymi przyjaciółmi i obiecywali sobie, że zostaną razem już na zawsze. Pamiętał, jak Jimin upił się tamtej nocy i wyznał mu, że jest gejem, a co więcej, stracił już swoje dziewictwo. Wtedy równie pijany Kook był przekonany, że go wkręca...
To były piękne czasy, które nigdy już nie wrócą.
[Zastrzeżony] Nostalgia?
Będziecie bardzo za sobą tęsknić
No chyba, że zmienię plany i zwiększę listę ofiar
Ja: Co ja ci zrobiłem, że tak bardzo chcesz zniszczyć mi życie?!
[Zastrzeżony] Zaufałeś złej osobie. Chcę tylko, żebyś nauczył się na błędach, chyba, że nie będziesz już miał okazji.
Ja: Co mam zrobić, żebyś zostawił mnie w spokoju?
[Zastrzeżony] No już raczej nic. Za późno. Nie wywiniesz się
Ja: Więc co mam zrobić byś oszczędził Jimina i Taehyunga?
[Zastrzeżony] Skoro tak pogrywamy, to proszę bardzo. Dam ci jedną noc bez obserwacji, bo muszę sobie wszystko przygotować. Jutro o czternastej przyjdziesz na dworzec. Sam. Jeśli będziesz z policją, to nie licz, że kogoś oszczędzę.
Ja: Skąd mam mieć pewność, że jeśli tak zrobię, to oni przeżyją?
[Zastrzeżony] Bo zależy mi tylko i wyłącznie na twojej śmierci. Gdybym miał odbierać im życie to jedynie na twoich oczach. :)
Ja: Sukinsynie.
[Zastrzeżony] Do zobaczenia jutro :)
Jeon był zdruzgotany. Jego życie właśnie się skończyło...
