YingYang , Naruto i Naruko

954 59 19
                                    

Pewna dwójka sześcioletnich blądwłosych dzieciaków ucieka przed grupką mieszkańców i shinobi Konohy którzy ewidentnie nie mają co do nich dobrych zamiarów . Kiedy nagle Blondwłosa dziewczynka  potkneła się o kamień , chłopiec o takim samym kolorze włosów  próbuje pomóc jej wstać lecz został kopnięty przez shinobi .

-No proszę kogo my tu mamy Naruto i jego słodka siostra Naruko-powiedział jakiś shinobi który trzymał Naruto przyciśniętego do ściany jakiegoś starego budynku.

-Co z nimi zrobimy ? -Zapytał jakiś wieśniak trzymający nogę na plecach jęczącej z bólu Naruko

-Jego zabijemy a z nią się zabawimy i wtedy zabijemy-Powiedział jakiś shinobi stający w dziesięcioosobowej grupce.

Wieśniak przewrócił Naruko na brzuch i znowu przycisnął ją do podłoża , zaczął rozpinać pasek wraz z pięcioma innymi facetami i powiedział :

-My się nią zajmiemy.

Jęki Naruko zmieniły się w szloch i stopniowo w głośny płacz oraz wołania o pomoc.

-To będe łatwiejsze niż myślałem- powiedział shinobi trzymający Naruto

Nagle oczy Naruto przybrały czerwonego koloru i pojawiły się w nich czarne pionowe źrenice w powietrzu dało się czuć dosyć mocną chęć mordu . Naruto zachrypniętym głębokim głosem powiedział.

-Żebyś się k**wa nie zdziwił

Shinobi przyłożył do gardła Naruto kunaia , ten jednak zdołał przejąć to narzędzie i szybkim oraz głębokim ciosem przeciął gardło przeciwnika

W ciągu kilku chwil każdy napastnik leżał z podciętym gardłem lub kunaiem (które w walce kradł przeciwnikom Naruto) wbitym w serce . Naruto ze swoimi demonimi oczami podszedł do płaczącej naruko i wziął ją na ręce po czym szybkim krokiem usunął się z miejsca wypadku , nie zwracając uwagi na postać o niskiej posturze stojącej na pobliskim dachu chłopcem tym był nikt inny jak Itachi Uchiha (dop. Autor w moim ff jest on rok starszy od Naruto i Naruko) najmłodszy genin wioski liścia i geniusz swojego pokolenia który obserwował całe zajście z niedowierzaniem , że rok młodszy od niego Naruto był by zdolny do czegoś tskiego nawet w obronie własnej siostry albowiem miał on wkroczyć ze swoim sharinganem właśnie wtedy gdy Naruto wypowiedział kluczowe słowa
,,Żebyś się k**wa nie zdziwił'' i zaczęła się masakra kilku sekundowa , ale krwawa masakra...

   **********Naruto POV************

Straciłem przytomność po tym jak odłożyłem siostrę do jej łóżka ,położyłem się obok niej i mocno ją przytuliłem.
Obudziłem się w tak jakby ściekach , nie wiedząc co się dzieje postanowiłem ruszyć przed siebie. Po kilku minutach chodzenia po korytarzach tych ścieków lekko wkurzony Naruto zbladł na widok ogromnej klatki w której było widać parę czwrwonych oczu i szczerzące się usta pełne kłów , usta te ów pdezwały się:

-hej nic ci nie jest dziecaku

-Nie ... jak się nazywasz ?

-Ying Kurama

***********Naruko POV*************

-Byłam zapłakan będąc w uścisku , miłym i ciepłym uściskuvramion mojego brata wiedząc , że przed chwilą ktoś próbował mnie zgwałcić.
Jedyne co widziałam to ciała tych ludzi i oczy , czerwone oczy mego brata który mnie podniósł , przytulił i ze mną w ramionach zaczął biec przed siebie , będąc pogrążona w myślach nie wiedziałam kiedy wraz z Naruto , byłam w domu  Naruto położył mnie na łóżku , położył się obok mnie i mocno przytulił po czym stracił przytomność chwilę później również straciłam przytomność.
Obudziłam się w korytarzy pustym zniszczonym korytażu i zobaczyłam wyblakłe malunki lisów na ścianach.
Poszłam przed siebię i zobaczyłam ogromną klatkę ze  złoconymi prętami w niej zobaczyłam ogromnego lisa o dziewięciu ogonach z oczami takimi jak miał wtedy braciszek Naruto , lis  po kilku minutach niezręcznej ciszy zapytał się mnie ciepłym głosem

-Nic ci się nie stało dziewczynko ?

-Raczej ... nic ...
Powiedziała dusząc łzy
-jak się nazywasz ... ?

-Yang Kurama.

-----------------------------------------------------------

I jak się rozdział podoba ?
Jeżeli zayważyłeś jakieś błędy to po prostu nspisz

Ps. Jeśli się spodobało yo poleć znajomym i zaobserwuj mój profil.

To miłego narka do zobaczenia pozdro XD

Jezu pisałem to o 3 w nocy

,,Demoniczne bliźniaki"(Naruto ff)[WOLNO PISANE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz