[Perspektywa Izy]
- A więc jak ci się układa?- spytałam słodko, dalej trzymając rękę na jego udzie
- Ostatnio świetnie, adoptowałem Alexa- był szczęśliwy z tego bachora
- A dalej sam jesteś?- Położyłam drugą rękę na jego udzie
- Można tak powiedzieć- spojrzał na tego Adama czy jak mu tam było
- No ja niestety też, a może chciałbyś pójść na kawę?- Bogaty, przystojny, miły. Idealny na męża
- No niezbyt, bo muszę się opiekować Alexem- Nie był z tego powodu smutny. Głupi bachor
- Ale on na pewno umie się sam sobą zająć, nie jest mały. No nie?- spojrzałam pytająco na chłopaka
- Ta, możesz iść- spojrzał na Igorka
- No skoro tak mówisz, to możemy iść- lekko się uśmiechnął
- Pojutrze? - spytałam po czym dodałam - możemy iść później do mnie napić się czegoś mocniejszego-
- No okej to się jeszcze zdzwonimy- zdjął moje dłonie i wstał- a my już musimy jechać, Alex chodź
- Pa Igorku-
- Ja was od prowadzę- powiedział jego brat
~~~~~
W aucie[Perspektywa Alexa]
- Na pewno nie masz nic przeciwko że cię zostawię na noc księżniczko?- pytał się poraz kolejny z rzędu
- Po pierwsze "nie", a po drugie nie nazywaj mnie tak- odpowiedziałem i spotkałem się z jego wzrokiem
- Nie pamiętasz kim dla ciebie jestem?- nie rozumiałem o co mu chodzi więc pokręciłem głową- Tatusiem, ehh-
- Aa o to ci chodzi- ciekawe czy jak będę miły to czy coś dostanę - Tatusiu- zrobiłem śliczne oczka
- Tak księżniczko?- w sumie w piątek jest impreza u Kacpra
- Czy ja bym mógł pójść do kolegi na noc w sobotę Tatusiu? - znów zrobiłem maślane oczy
- No dobrze, ale do kolegi czy na imprezę?- ehh i co tu odpowiedzieć
- Będzie tam jeszcze kilku kolegów, ale będziemy grzeczni- tylko trochę skłamałem
- No dobrze, ale zero alkoholu i innych używek!- Taaa jasne
- Dobrze Tatusiu-
_______________________________
Kto lubi Izke? Ja ją kocham, Izka będzie jeszcze z nami długo jakby co więc się przyzwyczaić.W sobotę urodziny miałem więc happy birthday to me
CZYTASZ
Yes Daddy? |Zakończone|
RomanceAlex mając 12 lat trafił do domu dziecka. Jego rodzice pili i ćpali. Sam Alex był trudnym dzieckiem i nikt go nie zaadoptował przez prawie 2 lata. Alex 1,5 miesiąca przed swoimi 15 urodzinami uciekł z domu dziecka. Kiedy skończyły mu się pieniądze z...