•15•

18.7K 548 251
                                    

POV Igor

Po 4 dniach wróciłem z Alexem do domu. Przeciągnąłem rozmowę o tym jak doszło do tego że wylądował w szpitalu, do tego, aż wrócimy.

- Więc może opowiesz jak rozwaliłeś sobie głowę?- patrzał chwilę na mnie i milczał - może odpowiesz?-

- Dobra w chuju to mam! Byłem na imprezie i chciałem się przelizać z facetem. Tyle że on jakby tego nie chciał no i się stało-

- Po pierwsze słownictwo. Po drugie jaka impreza?- nie czułem potrzeby, by Alex mówił do mnie tatusiu. To było dziwne, ale nie czułem do niego tego samego co wcześniej.

- No była mała imprezka, sorka- jak to możliwe, że nie czułem złości na niego, lecz byłem zawiedziony. Czy ten pielęgniarz zawrócił mi tak w głowie?

- Zróbmy tak, kiedy będziesz chciał iść na imprezę to mi o tym powiesz, a nie kłamał. Tym razem nie dostaniesz kary, ale to wyjątkowo.

- Dzięki?-

- Co taki zdziwiony?- Alex niezbyt chyba wiedział co się stało

- No jesteś jakiś inny, taki normalny. Fajnie, to co jemy?- faktycznie było już po 18 więc wypadało coś zjeść.

- Twój wybór-

- Pizzaaa!- taa to było oczywiste

- Jaka?- Spytałem i wybierałem telefon do pizzerii

- Pepperoni, jakby co idę się myć- powiedział i poszedł na góre

Kiedy czekałem na Pizzę, zacząłem myśleć o tamtym lekarzu. W sumie dał mi swój numer może by coś napisać.

~ Cześć

~ Cześć? Kogo to numer?

~ Igor

~ Aaa to ty, czekaj zapiszę cię

~ Jak zapisałeś?

~ Przystojniak Iguś

~ Przynajmniej wiem co o mnie myślisz, chciałbyś się może jutro spotkać?

~ Chętnie, a jak tam Alex?

~ Dobrze czekamy na pizzę

~ Miał zdrowo jeść -.-

~ Jeden raz go nie zabiję :-)

~ Co to za durny nos?

~ Tyś jest durny, to jutro ci napisze gdzie i kiedy, bo ktoś dzwoni do drzwi. Pa

~ Byee

_______________________________________
Niespodziewany zwrot akcji!

Krótko ale coś jest

Chciałby ktoś inną książkę
(nie Daddy kink)

Yes Daddy?  |Zakończone|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz