- Co??? - popatrzyłam w dwukolorowe oczy chłopaka, na co on trochę się zarumienił
- Znaczy to że masz przestać płakać - chłopak odwrócił się w drugą stronę i podrapał się po szyi
Uśmiechnęłam się i trochę zawstydzona zapytałam
- Czy mogłabym się przytulić???
Na policzkach dwukolorowego pojawiły się różne odcienie czerwieni, w sumie moje policzki także przybrały odcień czerwonego. Staliśmy chwilę w ciszy patrząc się na siebie.
- Więc mogę??? - zapytałam ponownie
- T-tak - odpowiedział chłopak z uśmiechem
- Dziękuję
Wtuliłam się klatkę piersiową dwukolorowego i objęłam go. Na początku chyba nie wiedział co zrobić, ale po chwili powolnym ruchem, także mnie przytulił.
Może nie wyglądałam, ale bardzo lubiłam się przytulać, co było sprzeczne trochę z moją mocą tak jagby diabła. Staliśmy tak przez parę chwil, poczym powoli odsunęłam się od chłopaka i z szerokim uśmiechem, spojrzałam znowu w stronę dwukolorowych oczu.
*Skip time*
Chłopak postanowił odprowadzić mnie do domu co było z jego strony bardzo miłe. Gdy jednak nie przeszliśmy nawet kilku kroków to na nasze głowy zaczoł padać deszcz. Spojrzeliśmy tylko na siebie i zaczęliśmy się śmiać. Chłopak podał mi kamizelkę bo oprócz hihotania trzęsłam się z zimna
- Ale tobie będzie zimno - i już z powrotem chciałam podać kamizelkę, ale on się tylko uśmiechną poczym dodał
- Nic mi nie będzie - i odepchnął moją rękę
- Na pewno? - spytałam spoglądając na niego, na co chłopak tylko się uśmiechnął - dziękuję
Zarzuciłam kurtkę na ramiona i razem zaczęliśmy kierować się w stronę mojego domu.
Szliśmy w trochę krępującej ciszy
- Więc.... - spróbowałam zacząć rozmowę - może opowiesz mi coś o sobie?
- Ehhh....co tu opowiadać - westchnął dwukolorowy - wolałbym raczej porozmawiać o twojej osobie
- Nie wiem co mogłabym ci w sumie powiedzieć - przez chwilę się zastanawiałam - nazywam się [T/I]
[T/N], mam 16 lat, no wiesz już na czym polega moja moc, mam siostrę i mój tata jest bohaterem...w sumie to chyba wszystkoJak skończyłam zeczeliśmy gadać o różnych innych rzeczach, nawet o jakiś pierdołach, ale widocznie jemu to nie przeszkadzało, co bardzo mnie ucieszyło.
Midoriya Izuku
Jak już roztałam się z chłopakiem, zadzwoniłam do mamy powiadomić ją że jestem już w nowym mieszkaniu.
- Halo, mamo?
- Jak to się......o cześć skarbie
- Hej
- Jesteś już w swoim domku?
- T-tak
Rozmawiałam jeszcze trochę z mamą, jak to z mamą, na początku o ważnych rzeczach, lecz później o pierdołach.
CZYTASZ
BNHA / Scenariusz
De TodoTwoim marzeniem jest żeby pokochał cię: |Shoto|Bakugo|Midoriya| Jestem dżinem i spełnię twoje pragnienia. ZAPRASZAM