Prolog: Dwa Wyjścia

1.4K 107 10
                                    

"Perspektywa Polski"

Zakryłem twarz dłońmi i cicho westchnąłem.
Jak ktoś normalny może woleć szaloną psyhopatkę z nożem od
(w miarę) normalnego i nieśmiałego chłopaka?

No cóż, takim właśnie kimś najwyraźniej był Toris.
A teraz mój najlepszy przyjaciel, współlokator, (a także ktoś kogo potajemnie kochałem) wybrał tę wariatkę Natalię, zamiast mnie.... Dlaczego?...
Słyszałem, że miłość jest ślepa, ale żeby aż tak?!

Natalia przecież kilka razy złamała mu palce... a niekiedy konieczne były wizyty w szpitalu z jeszcze poważniejszych powodów....a on dalej się za nią ugania.

Zamyśliłem się na moment, wygląda na to, że mam dwa wyjścia. Pierwsze to się poddać i załamać a drugie... też sobie kogoś znaleźć i pokazać Lici że wcale nie jestem gorszy...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hej tu ja (autorka tej książeczki) mam nadzieje że wszystko wyszło ok i ,że ktoś w ogóle będzie to czytał... jakaś rada czy literówka proszę pisać.
Wiem że robię dużo błędów, ale postaram się nad tym pracować. Każdy komentarz i gwiazdka bardzo mnie motywuje❤❤❤.
~Felicja

Liciu zaczekaj...! LietPolOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz