Take me with you taekook

2💙

Jungkook pv

Kiedy usłyszałem kroki odwróciłem
Się w strone dźwięku i zobaczyłem ślicznego i zarazem słodkiego chłopaka. Miał niebieskie włosy, piwne oczy i był ubrany w czarną bluzke jaki i tego samego koloru dresy które dobrze opinały jego szczupłe nogi. Wcześniej myślałem że to będzie błąd wziąźć tego chłopaka ale teraz zmieniłem zdanie to będzie od dzisiaj moja nowa zabawka.

V pv

Leżałem na łóżku i oglądałem riverdale na laptopie ale usłuszałem że ktoś puka zatrzymałem serial i uchyliłem lekko drzwi i usłyszałem przepiękny głos jakiegoś mężczyzny,więc postanowiłem podsłuchiwać.Po 30 min usłyszałem głos moich rodziców więc zeszłem na dół.Jak już dotarłem do salonu zobaczyłem wysokiego,przystojnego bruneta z pięknymi oczami

-chyba się zakochałem-pomyślałem dalej się w niego wpatrując ale nie na długo bo przerwał mi głos mojej mamy

-synku,ubieraj się i pakuj wszystkie swoje rzeczy będziesz od dzisiaj mieszkał z tym panem-jak to powiedziała odrazu zeszkliły mi się oczy ,ale nie będe płakał za nimi nie warto,więc posłusznie poszedłem do swojego pokoju się pakować.

Jungkook pv

Po tym jak młody poszedł się pakować porozmawiałem troche z jego rodzicami o tym co lubił jeść,jakie ma hobby itp.dopóki nie zeszedł na dół z dwoma walizkami. Podszedłem do niego aby je wziąść i zanieść do samochodu.Pożegnałem się z jego rodzicami i powiedziałem mu że czekam na zewnątrz.Po wpakowaniu bagarzy chłopaka oparłem się o maske mojego skarba i czekałem aż przyjdzie.

Gdy zobaczyłem jak drzwi od jego domu się otworzyły i zobaczyłem jak wychodzi postanowiłem być dżentelmenem i otworzyłem mu drzwi od strony pasażera a sam usiadłem za kierownicą.Zanim ruszyłem musiałem się troche o nim dowiedzieć

-hej jestem jungkook a ty pewnie jesteś V?- powiedziałem do niego a on odwrócił głowe w moją strone

-tak na prawde mam na imie Taehyung ale dla znajomych V-odpowiedział ze słodkim uśmiechem

-okej ,więc od dziś będziesz mieszkał ze mną,z moim bratem i 3 przyjaciółmi ,ale zanim ciebie z nimi zapoznam pojedziemy po mojego kolejnego przyjaciele hoseoka-zapewniłem go i wsadziłem kluczyki do stacyjki i ruszyłem.

Całą drogę Tae nic się nie odezwał nawet na mnie nie spojrzał bo cały czas podziwiał krajobraz który był za oknem.Gdy dotarłem do domu mojego przyjaciela powiedziałem chłopakowi żeby został w aucie a sam poszłem zapukać do jego nie małej willi,ale czego się dziwić z pracy informatyka się dorobił nie małej sumki.

Po przywitaniu mojego bff wsiedliśmy do mojego autka,i odjechaliśmy w kierunku mojej rezydencji.Gdy już tam dojechaliśmy na twarzy mojego V zagościło zdziwienie jak i zachwycenie bo w porównaniu do jego domu a mojego było o pare mln różnicy,kazałem mu wziąść swoje rzeczy i udać się za mną wykonał to posłusznie,to dobrze bo lubie jak ktoś się mnie słucha.