Znowu te studia. Zuzanna nie wychodziła z domu bo musiała się uczyć. Ogólnie była odludkiem, bo nie lubiła chodzić na imprezy czy tego typu wypady, a nikt nie lubi tego typu osób. I dziewczyny z zajęć nie przepadały za ludźmi którym się powodziło lepiej niż im. Była fanką siatkówki i oglądała prawie wszystkie mecze. Miała długie kręcone rude włosy i zielono - niebieskie oczy.
Miała jedno przezwisko które utarło się już w podstawówce, a mianowicie Ruda. Zuzka nie przejmowała się swoją opinią i tym jak ją nazywają. Po prostu była sobą i nie chciała tego zmieniać. Miała niesamowity dystans do siebie. I to lubiła w niej jedyna przyjaciółka- Scarlett. Dziewczyna była z Anglii, ale przyjechała do Polski na wymianę młodzieży z Erasmusa. Dziewczyny teraz nie spotykały się tak często, bo a to egzaminy a to trudne wykłady. Scarlett jest blondynką o szaro-niebieskich oczach.
Zuzanna i Scarlett niedługo kończą studia i na pewno skończą je z wyróżnieniem. Dziewczyny zaczęły się przyjaźnić po tym jak Zuzanna znalazła ogłoszenie w sieci że Erasmus poszukuje mieszkania dla młodych. Zuza kończąca wtedy liceum od razu zaczęła wydzwaniać po akademikach czy mają wolny pokój dla dwóch osób. W końcu się udało. Ruda oprócz zajęć była też nauczycielką języka polskiego. Scarlett kiedy przyleciała do Polski umiała tylko powiedzieć dziękuję. Teraz może nie rozumie znaczenia kliku słów ale na pewno mówi więcej i płynniej po polsku. Teraz po zajęciach Zuzia gotuje obiad. Scarlett jeszcze nie wróciła. Miała spotkać się ze swoim chłopakiem. Nagle Zuza usłyszała trzask drzwiami. Z brudnymi rękami poszła do przedpokoju gdzie zobaczyła współlokatorkę zalaną łzami.
- Co się stało? - zapytała dziewczyna z nieukrywanym strachem ponieważ Scarlett nigdy nie była zdolna do płaczu
- A co miało się stać- odpowiedziała dziewczyna i usiadła na kanapie.
- Właśnie nie wiem - powiedziała Zuza wycierając ręce i siadając obok swojej koleżanki
- Ktoś z nieznanego numeru wysłał mi zdjęcie mojego chłopaka z Amelią, jeszcze się całowali !!- wybuchła Scarlett
- Tą Amelią ze studiów ? - zapytała Ruda
- Tak - powiedziała ze łzami w oczach
Zuzanna nic już nie pytała. Wstała i zaczęła nakładać obiad na talerze. Zrobiła też kompot z malin, który Scar uwielbiała. Dziewczyna usiadła i gestem zaprosiła koleżankę do stołu. Dziewczyna podeszła i usiadła nad talerzem. Zaczęła rozgrzebywać ryż i patrzyła się bez wyrazu w szklankę. Zuza wiedziała że w takiej sytuacji ma się nie odzywać, wystarczy tylko jej obecność. Scarlett nagle wstała, wzięła napój i pobiegła do swojego pokoju. Zuza w tym momencie wzięła do ręki swój telefon. Wybrała numer do Alana czyli chłopaka Scarlett i zaczęła do niego pisać.
Zuzanna: TY NAJGORSZY WYROSTKU NA ZDROWYM ORGANIŹMIE NARODU. OSŁY ZACHOWUJĄ SIĘ LEPIEJ OD CIEBIE.
Alan: Co ja ci takiego zrobiłem?!
Zuzanna: Ty masz czelność się jeszcze pytać co zrobiłeś. A już nie pamiętasz ośle jak całowałeś się z Amelią
Alan: No ale to było takie.. no ..
Zuzanna : Nie musisz kończyć. Aha i jak zobaczę że piszesz lub nachodzisz moją przyjaciółkę to zobaczysz że pożałujesz tego. Idź do swojej Amelki. Teraz muszę kończyć. EloAlan nie odpisał więc Zuzanna zablokowała go w swoim telefonie. Teraz musiała to samo zrobić w telefonie Scarlett. Zaczęła szukać komórki swojej współlokatorki. Znalazła go i zaczęła realizować swój plan. Potem poszła do Scarlett.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
I jak podoba się rozdział do nowego fanfiction? Komentarze mile widziane 😄
Fanfic będzie o siatkarzach. No i chyba tyle.
Pozdrawiam i miłego czytania 📖🖋️
CZYTASZ
Siatkówka jest fajna, ale ty jeszcze fajniejsza || Aleksander Śliwka/zawieszone/
FanfictionZuzanna jest dobrze prosperującą młodą psycholog. Nagle los postawi przed nią wielkie wyzwanie. Będzie musiała naprawić atmosferę w kadrze siatkarzy. Znowu siatkówka i znowu wspomnienia przeszłości wróciły. Ale co tu rozpamiętywać jak teraźniejszość...