"Nie mogliśmy uwierzyć że dostałyśmy się do tej akademii do akademii, do której marzyliśmy się dostać, ale nie zdawaliśmy sobie sprawy jakie tu będzie piekło"
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ja w tym czasie nie mogłam oderwać wzroku od JungKooka, ponieważ wyglądał na prawdę uroczo. Myślałam, że się roztopię... ALE STOP HYESOO O CZYM TY W OGÓLE MYŚLISZ TO JEST TWÓJ NAUCZYCIEL STOOOPP!
Zamyśliłam się, a w pewnym momencie Kook odwrócił się w moją stronę i uśmiechnął.
- Soo coś się stało? - Spytał
- Emm niee... Znaczy ughh nie ważne - speszyłam się odrywając od niego wzrok i nagle moje stopy stały się bardzo ciekawe, jak nigdy dotąd.
On tylko się zaśmiał.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Po paru minutach dojechaliśmy na 2 piętro.
- Okej dziewczyny, oto skrzydło w którym będziecie mieszkać - powiedział JungKook. My tylko przytaknęłyśmy. - poczekajcie chwilę pójdę po waszego opiekuna i także nauczyciela.
- Dobrze! - Powiedziała Soongi.
Jimin wciąż przytulał MiRi, ale już widziałam, że jest wszystko w porządku z nią. Naprawdę nie mogłam z niej haha.
- Ej MiRi już nie jesteśmy w windzie, możesz się odkleić od Jimina - Powiedziała rozbawiona tą sytuacją HyeRin z resztą my też.
Ona tylko posłała nam wrogie spojrzenie i odkleiła się. Jimin uśmiechnął się do nas a my do niego. Było bardzo cicho jakby nie było tu nikogo na prawdę, a okazuję się że wszyscy są w pokojach dziwne...
- Jiminie? Dlaczego jest tak cicho? - Spytałam się go. On oderwał wzrok od wielkiego przeszklonego okna i spojrzał się na mnie.
- Ponieważ jest cisza poobiednia - pokazał swoje białe zęby. W tym samym czasie na miejsce przyszedł JungKook i nasz opiekuno - nauczyciel.
- Dzień dobry - usłyszałam bardzo głęboki męski głos. Po moim ciele przeszły ciarki. Jego głos mroził krew w żyłach.
Odwróciłam się w jego stronę, ponieważ stałam do niego tyłem i nie mogłam zobaczyć jego twarzy.
Kiedy się obróciłam zobaczyłam ciemno - włosego chłopaka. Był kurwa wysoki i jeszcze jego oczy wyglądały jak niebo. Mogłam się w nich topić. I jego uśmiech boże jaki słodki. No po prostu ideał.
- Mam na imię Kim Taehyung i będę was uczył tańca oraz nadzorował wasze pokoje. - Uśmiechął się do mnie i do dziewczyn.
Ja tylko się na niego gapiłam jak debil, ale po chwili otrząsnęłam się. Hye STOPP ZNÓW MYŚLISZ ŹLE. HA TFU!
- Kim HyeSoo - ukłoniłam się wracając na ziemie.
- Park MiRi
- Park HyeRin
- Min Soongi
- To ja wam przydzielę pokoję dobrze? - spytał się Jimin - okej hah no to może zróbmy tak.. Soongi i HyeRin do jednego pokoju a MiRi i HyeSoo do drugiego, będziecie mieć jeden wielki a z niego bedzie się wchodzić do dwóch. Za mną - pokazał ręką.