"Nie mogliśmy uwierzyć że dostałyśmy się do tej akademii do akademii, do której marzyliśmy się dostać, ale nie zdawaliśmy sobie sprawy jakie tu będzie piekło"
Stanęłyśmy na środku i uśmiechnęłyśmy się do wszystkich.
- Annyeonghaseyo~~~~- ukłoniłyśmy się wszystkie, a wszyscy zaczęli gwizdać i klaszczeć. Dlaczego?
- Dobra dziewczęta moje kochane szanowne... dobra stop haha - zaśmiał się Jinnie a my razem z nim. - przedstawcie się nam.
Pierwsza do ręki wzięła mikrofon HyeRin.
- Hej nazywam się Park HyeRin! - ukłoniła się.
- Hejciaaa mam na imię Min Soongi - pomachała
- Emmm no hej nazywam się Park MiRi i jestem siostrą HyeRin - uśmiechnęła się.
- Woah, ale ona śliczna - powiedział ktoś z tłumu.
Mi zarumieniła się lekko i spojrzała na tłum, żeby odszukać osoby, która to powiedziała.
- Aigo~~~na komplementy macie czas - powiedział Jin
Przyszła pora na mnie. Moje nogi były jak z waty, ręce były mokre od potu który także spływał po mojej skroni. Stresowałam się. Nie wiem czym przecież trzeba tylko wyjść na środek i powiedzieć ''hej'' i swoje imię. To nic trudnego.
- Hye, wszystko okej? - spytała MiRi, ona jedyna umiała rozpoznać, że się stresuję.
- Em T-Tak - Uśmiechnęłam się lekko i wyszłam na środek z mikrofonem w ręce. - H-Hej nazywam się Kim HyeSoo mam nadzieję, że mnie oraz moje przyjaciółki, które uważam za moje siostry cieplusio przyjmiecie - ukłoniłam się, a wszyscy zaczęli bić brawo. Aha okej? W sumie nie było tak źle jak myślałam.
- Widzisz dałaś sobie radę - Powiedziała z uśmiechem MiRi. Jest na prawdę prze kochaną osobą. Cieszę się, że mogę mieć taką przyjaciółkę.
- Dziękuję dziewczyny - powiedział SeokJin w naszą stronę - A teraz droga młodzieży widzimy się na kolacji o 19, a jutro będzie bajlando nad basenem na rozpoczęcie roku szkolnego wiem, że tęskniliście za imprezami co 2 miesiące haha dobra a teraz wypad! - powiedział do nas.
Wszyscy rozeźli się szczęśliwi bo rok szkolny się zaczął. Ale czekaj co? Dlaczego, przecież to SZKOŁA więc coo? Impreza, ja nic nie rozumiem już...
Skierowałyśmy się do naszego pokoju aby się przebrać w coś luźnego bo za 3 godziny dopiero kolacja.
Weszłyśmy do pokoju i od razu otworzyłyśmy okna balkonowe. Wyszłam na balkon i zobaczyam tam wielki basen. WOOOOAH! NIESAMOWITE!
- DZIEWCZYNY CHODŹCIE TO OBCZAIĆ TU JEST WIELKI BASEN NA KTÓRYM MA BYĆ IBRA!!! - Krzyknęłam a one zerwały się z łóżek.
-Nollalmanhan!*(niesamowite) - krzyknęła HyeRin - Jak tam wskoczę to kurna zrobię takie sztuczki, że im szczeny poopadają mówię wam! Nawet gwiazdę bez rąk jak będę skakać. - Strasznie się napaliła. Z dziewczynami zaczęłyśmy się z niej śmiać. Ona tylko krzywo spojrzła na nas - No co? Wy to jakieś dziwne jesteście no ja wam mówię - machnęła ręką i wyszła z balkonu.
- Dobra dziewczyny idę do łazienki MiRi mogę pierwsza prawda? - Spytałam
- No pewnie - posłała mi szeroki uśmiech.
Weszłam do łazienki biorąc wcześniej coś luźnego. Zmyłam makijaż i zebrałam włosy w luźnego koka i ubrałam się w wcześniej przygotowane ubrania.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wyszłam z łazienki i zobaczyłam, że Mi siedzi na łóżku pisząc z kimś na telefonie i uśmiechając się do niego. Ciekawe z kim tam sobie pisze.
- Mi łazienka wolna - powidziałam.
- Oki, ładnie w tym wyglądasz - poszła do łazienki, a ja wyszłam na taras podziwiać widoki. Ten basen był na prawdę ogromny.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
*puk puk* ktoś zapukał do drzwi.
Poszłam je otworzyć i zobaczyłam Jimina stojącego w progu.
- Hej HyeSoo! Uaaa wyglądaszseksownie w tym - powiedział skanując każdą część mojego ciała.
- Aigo~~~Jiminssi nie prawda to zwykły strój pod domu luźny i wygodny- uśmiechnęłąm się i sikerowłam się z nim w głąb pokoju.
- No ja bym nie powiedział, że luźny, ale dobra jak wolisz - Powiedział. -a no i przyszedłem po MiRi zabrać ją gdzieś.
- Okej - zignorowałam go i walnęłam się na wyro. Niesamowite, że jest takie miękkie. NoNo pełna profeska. W między czasie łazienki wyszła Mi.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
- Ładny strój - skąplementowłas ją
- Dzięki! - powiedziała. - Hej Jimin. - podeszła do niego - my idziemy z Jiminem jak coś to spotkamy się na kolacji.
- Okej słodko razem wyglądacie! Pamiętajcie ja będę chrzestną dziecka!!!!! - powiedziałam im na odchodne.
Resztę czasu spędziłam na oglądaniu seriali bo dziewczyny postanowiły się zrzemnąć