Otwierając oczy Jisun marzył, żeby to nie okazał się piękny sen. Dlatego kiedy zobaczył pochylonych nad nim prawie wszystkich przyjaciół Minho i jego samego usiadł i mocno przytulił Lee.
- Jesteś debilem - powiedział kiedy starszy objął go i zaśmiał się cicho.
- To nie ja zemdlałem kiedy ktoś wyznał mi miłość - wytknął Lee, a Han zarumienił się.
- To było z emocji - wyjąkał i odsunął się od chłopaka, żeby zauważyć, że są w salonie - Nie spodziewałem sie tego okej?
- Okej okej -Minho podniósł dłonie do góry i usiadł obok niego - Osobiście poszedłbym dzisiaj na plaże. Co wy na to?
Reszta tymczasowych lokatorów spojrzała po sobie i z uśmiechami kiwneła głowami. Ulżyło im, że napięta atmosfera w końcu zajdzie i nie będą miec zepsutego wyjazdu.
- Mi pasuje - powiedziała Jennie, a Lisa zgodziła się z dziewczyną.
Jedynie Hyunjin stwierdził, że może jutro, bo ma do nadrobienia cały sezon "boku no hero" i "bungou stray dogs" za co dostał od Jeongina po głowie.
- Idziesz z nami Hyunjin - zadecydował i zadowolony ruszył do pokoji, który dzielił z chłopakiem.
- Nie jesteś moją matką!
- Masz szlaban!
- Co?!
- Nie dyskutuj ze mną!
Kiedy Hyunjin i Jeongin zawzięcie kłócili się Jisung i reszta po prostu pękała ze śmiechu. Wszystko wróciło do normy. No, prawie wszystko.
~~~~
Kocham ten rozdział o my gyOgólnie to mam pomysł na takiego krótkiego oneshota z minsungami, gdzie Jisung jest taką hybrydą kotka, a Minho go znajduje i jejku tak bardzo chce to napisać ale idk czy wam by się spodobało~
Jak myślicie?
Ps. Tak to kolejny uploud dzisiaj!^^
CZYTASZ
нey нyυng [✔✔]
AcakGdzie Jisung potrzebuje miłości Lub Minho poszukuje swojego szczęścia ¡WARRING! #angst #sadend