нey нyυng [✔✔]

54

- Jisung? - zapytał Felix kiedy razem z Hanem leżeli i po prostu oglądali kolejny odcinek ich ulubionego serialu "The umbrella academy".

- Mhm? - mruknął chłopak całkowicie skupiony na ekranie, gdzie rozgrywała się scena walki pomiędzy Cha-chą i Hazel.

- Czemu jesteś w dresie, masz tłuste włosy i wyglądasz jakby po tobie przebiegło stado słoni, a walec poprawił?

- Aż tak widać? - brunet jęknął i schował twarz w dłoniach.

- Widać to bardzo, ale nie wiem czemu siedzisz cały dzień w domu skoro możesz się spotkać z tym dupkiem.

- On nie jest dupkiem - mamrocze Han i podnosi głowę - Po prostu Minho ma specyficzny charakter.

- I ogólnie jest specyficzny - wyszeptał Lee i roztrzepał swoje rudawe kosmyki - Dobra przebieraj się, umyj włosy i pomaluj. Idziemy na miasto

- Muszę?

- Tak musisz inaczej dzwonie do tego dupka i przychodzi tu w tej chwili i patrzy na ciebie w tym wydaniu.

- Daj mi pół godziny - mówi Han i zdecydowany wstaje i idzie do łazienki po drodze biorąc ubrania, w które zapewne się przebierze.

Felix za to podniósł się i wyciągnął telefon przyjaciela, żeby odblokować urzadzenie i wejść w rozmowę z starszym Lee.

Squirrel1068: Bądź w galerii, koło tego sklepu z lodami za godzine.

LeeKnowIKnow: Coś się stało?

Squirrel1068: Twój chłopak się stał. Nie pytaj po prostu bądź okej?

LeeKnowIKnow: Okej...Jak mniemam Felix to pisze??

Squirrel1068: Ta..Dobra do później dupku

LeeKnowIKnoe: Sam jesteś dupkiem ;;;

~~~~~~
Odpowiedzcie mi na pytanie. I nie pytajcie o co chodzi.

1

Czy

2

??