twenty three

13 1 0
                                    

Niespontaniczny ogień, planowane trzęsienie
Jedyne niespodziane miłosne uniesienie
Ten szept, co ogłusza, nie słucham już samej siebie
Jak gdybym była pod wodą albo w siódmym niebie
Przyspieszyliśmy nasz czas, żegnając się z wahaniem
Lecz zegar tyka wstecz, gdy nazywasz mnie kochaniem

Short poemsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz