6

4.7K 197 12
                                    

Dzisiaj był dzień twojego wyjazdu. Już miałaś wychodzić z domu Kook'a gdzie czekał na was Jimin i auto które miało was zawieźć na samo lotnisko, ale JungKook zaciągnął cię do swojego pokoju.

- wpadłem na genialny pomysł - powiedział uradowany.

- słucham geniuszu. - parsknelas śmiechem.

- a więc, chcesz aby Jimin poczuł się najgorzej w świecie? - zapytał z króliczymi uśmiechem, na co przytaknęłaś głową. - tylko z góry mówię abyś mnie nie osadzała za ten pomysł ,a jeżeli się nie zgodzisz to chce abyśmy pozostali w tej samej relacji bez żadnych kłótni - przerwalas mu.

- spokojnie, Mów króliku swój „zajebisty" pomysł.

- dobra... chce spowodować u Jimina zazdrość. Wiesz przytulanie się, chodzenie za rękę a od czasu do czasu może jakiś buziak. - wytłumaczył chłopak.

- serio chcesz? - spytałaś niedowierzając.

- no tak - podrapał się za karkiem.

- a czemu ci na tym zależy?

- chodzi o to ze bardzo cię skrzywdził a ja nie lubie patrzeć jak jesteś smutna. - odparł.

- okej, zgadzam się - usmiechnelas się.

- serio?! - niemalże krzyknął.

- no tak - prychnelas - chodź już - pociagnelas go za rękę w stronę wyjścia. Całe szczęście nie było paparazzi, wiec wymijając Jimina ,który stał przed wami i chciał się przywitać, wsiedliście do samochodu. Chłopak położył swoją rękę na twoim udzie i delikatnie je masował. Na początku było to dla ciebie nie komfortowe ,ponieważ nie byłaś przyzwyczajona do takich rzeczy ale po chwili stało się to normalnym uczuciem. Chim wszedł zaraz po was i usiadł na przednim siedzeniu. Zapowiadała się ciekawa droga.

Come back baby || Jimin x Reader 2 [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz