Sexual Drive - Pjm + Myg

Crew Love

Jimin nie miał pojęcia gdzie są. Wyglądało to jak parking jednej z galerii, był pusty.
Był zestresowany, Min nie zabierał ręki, cały czas masował jego udo.
-Masz jednak coś z dobrego gustu -Skomentował gdy w samochodzie rozbrzmiały pierwsze dźwięki utworu Drake.
Min kochał jego kawałki do szaleństwa, ale co się dziwić, to był cały jego styl.
Zatrzymał samochód i odpiął pas. Jimin patrzył prosto przed siebie. Miał głupie myśli, że Min go teraz zamorduje, a później wrzuci jego ciało do klifu.
-Jarałeś kiedyś zioło, a później się bzykałeś? -Bezpośredność Mina była zabójcza dla piosenkarza.
Zaschło mu wręcz w gardle.
-Nigdy -Odważył się zerknąć w stronę Mina.
Nie mógł rozgryźć tego faceta. Był dla niego jedną wielką zagadką.
-Jest bardzo przyjemnie wtedy -Zaszeptał raper sunąc ręką wyżej.
Już sam nie wiedział czy podoba mu się dotykanie młodszego w ten sposób czy nadal to tylko chęć aby go upokorzyć.
-A ty? Paliłeś i się pieprzyłeś? -Jimin był zaskoczony, że odważył się aby takie słowo wyleciało z jego ust. Nie jest wulgarnym typem człowieka, więc to była dla niego nowość.
-Nie, ale na pewno jest to przyjemne -Jimin zerknął na dłoń rapera. Smukłe palce, jego dłonie były jak zawsze bardzo zadbane.
Odważył się i położył swoją o wiele mniejszą dłoń na tej Mina.
Nie tego spodziewał się Yoongi, chciał aby Jimin był wściekły, by wyzywał go od najgorszych.
-A pokażesz mi kiedyś hyung jak bardzo? -Jimin przechylił lekko głowę w bok patrząc prowokująco na starszego.
Chciał zagrać w grę, którą rozpoczął Yoongi, nie miał zamiaru przegrać tylko wygrać.