Nie mogłem uwierzyć w słowa dziewczyny.Czy Park nas okłamuje? Wiem z doświadczenia że Jimina nie da się pomylić. No chyba że z jego bratem ale jego brata nie ma w Seulu od 4 miesięcy i wątpię że nagle przyjechał pracować jako taksówkarz.
Patrzyłem jeszcze przez chwilę w zszokowane oczy Miri.
- Proszę, powiedz mi coś więcej.- błagałem.- Mówił coś? Dał ci coś?
- Nie nic nie dał... No może tylko paragon który podał mi jak by to było coś bardzo ważnego.- oznajmiła i wyciągnęła karteczkę z kieszeni.Miri:
Podałam zwinięty paragon chłopakowi.
Ciągle trzymałam go w kieszeni. Sama nie wiem dlaczego.Kiedy chłopak dostał karteczkę do ręki dziwnie się jej przyglądał. Obrócił ją i zaczął czytać.
Nie miałam bladego pojęcia z czego on niby czyta. Z odwróconych liter?
Możliwe że było tam coś ważnego bo chłopak bacznie się jej przyglądał.
- Mogłem się tego spodziewać że ważne informacje zapisze jak kiedyś.- oznajmił i lekko jego prawy kącik powędrował do góry lecz nagle opadł.
- Co to znaczy?- zapytałam pogubiona w całej tej sytuacji.
- To znaczy że musimy natychmiast odwiedzić Jimina.- powiedział przez zęby i zabrał mnie w stronę ich wspólnego domu.Ja przez ten obrót sytuacji zapomniałam o wcześniejszej kłótni z Najenem.
Przepraszam że taki krótki rozdział ale humor nie zabardzo mi dopisuje od pewnego czasu i nie mam weny.
Buziaki😘
CZYTASZ
~Don't leave me~ BTS
FanfictionJakie będą losy Miri i jakie niespodzianki przyniesie jej przeprowadzka do Korei ze swoim przyjacielem.... 2019-07-09 #144 w story 2019-07-09 #9 w funfiction *Mogą występować wulgaryzmy