38

216 14 2
                                    

Po chwili lekarz znika za szklanymi drzwiami a ja bez właśnie upadłem na krzesło po przeciwnej stronie od drzwi. Po chwili przyszedł do mnie mój ochroniarz mówiąc, że Debbie i Paris są pod szpitalem. Szybko zerwałem się z miejsca i pognałem przed siebie do wyjścia. Od razu zauważyłem moją żonę i córkę. 

- Co ty tutaj robisz ? - pytam.

- Michael odchodzę od ciebie zabieram córkę nie będę tolerować twojego podwójnego życia.  To koniec.

Po chwili ściągnęła obrączkę dała mi ją na dłoń i zamknęła ją chwyciła za rękę Paris i odeszła przed siebie. Ja ruszyłem za nią złapałem ją za ramie i odwróciłem w swoją stronę.

- Co ty odpierdalasz ? Specjalne przy paparazzi? - Mówię wkurzony.

- Tak zdecydowanie. - odpowiada.

Odwracam się i przez ramię mówię żeby zaczekała - zaraz wrócę. -  Kieruje się do szpitala tam siedzi mój kierowca informuję go, że wyjeżdżam i żeby przekazał to Selenie, że wrócę ma na mnie czekać. Potem usiadłem obok niego on poklepał mnie po kamieniu i rzekł.

- Panie Jackson kocha pan ją ?

Spojrzałem na niego jak na durnia.

- No tak a co to ma wspólnego? Wiesz nie da się przestać kochać swojej pierwszej miłości.

- Rozumiem. Ja na pana miejscu poświęcił bym wszystko żeby z nią być. Przyznam się panu że zrobiłem tak porzuciłem wszystko by być z moją obecną żoną i panu rodził bym zrobić to samo. To nic nie kosztuje ale zyska pan prawdziwą miłość. Jestem pewien. Widziałem was w nie jednej sytuacji i naprawdę ona pana szaleńczo kocha a pan ją tak samo. A co do pana obecnej żony jest pan tylko człowiekiem tu nie liczy sie gwiazda światowego formatu ale pana serce co ono wybiera. Niech pan to przemyśli ale ja na pana miejscu nie zostawił bym tak tego.

Odwróciłem się w jego stronę z słabym uśmiechem. Klepnołem go w ramie podziękowałem wstałem i wyszedłem z budynku. Szybko skierowałem się do limuzyny gdzie siedzi moja żona i Paris.

    "Odjechałem by znów powrócić"

-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-

Hejka. Co do rozdziału jakoś specjalnie nie jestem nim przekonana ale wasze komentarze ulotnią moje obawy. Pozdrawiam. Do następnego!

Wieczna Miłość ~ MJOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz