Budzę się rano wtulona do torsu chłopaka. Nie idę dzisiaj do szkoły z tą obitą twarzą.Lekko szturcham chłopaka, aby się obudził, ale dalej śpi.
Odrywam się od niego i wędruje do szafy po jakiejś ubrania na dzisiaj, a potem znikam w łazience.
Ubrałam:
Spojrzałam ostatni raz na odbicie w lustrze i opuściłam łazienke.
Dalej śpi. Idiota.
Powoli zaczęłam schodzić na dół, a na kanapie zauważyłam obciskujących się osobników. Jason, Lily.
Weszłam do kuchni wyciągając gotowe kanapki z talerza. Zasiadłam na blacie i zaczęłam konsumować kanapke.
Nie wiem do cholery co jest między mną, a Chris'em, ale chyba wole nie wiedzieć. Nie chcę
się angażować w coś co jest kompletnie bez sensu.Nagle poczułam jak ktoś mnie obejmuję i muska moją szyję.
- Cześć - Mówi Chris po czym przysiada się obok
Kłócę się z myślami po tym co przed chwilą zrobił.
- Hej Chris - Mówię i biorę gryza kanapki
- Idziesz dzisiaj do szkoły? - Pyta
- Z tą twarzą? - Wskazuję na pobitą twarz - Nie Chris, nie idę
- Super przejdźmy się - Powiedział i ześlizgnął się z blatu
***
Idziemy gdzieś na nogach, ale nie powiedział dokładnie gdzie.
- Gdzie idziemy Chris? - Odezwałam się po chwili
- Tam - Wskazał palcem na opuszczony budynek
- Chris nie. Po co? - Spytałam zakłopotana
- Widzisz te aute? - Wskazał palcem na mustanga
- Widzę - Powiedziałam patrząc na auto
- To auto Michaela jest tam Amber - Powiedział zerkając na mnie
Przełknęłam śline. Czy on właśnie chcę zakończyć to wszystko?
- Że teraz? - Spytałam zakłopotana
- Zaraz podjedzie tu Twój tata, a my już będziemy powoli wchodzić - Powiedział
Ruszył pewnym siebie krokiem, a ja za nim. Po chwili wślizgnął mi do torebki pistolet.
- Nie dam rady go zabić - Powiedziałam do Chris'a
- Po prostu trzymaj go na wszelki wypadek - Złapał mnie za ręke i zaczął kierować się szybciej
W mgnieniu oka byliśmy już pod ogromnym, opuszczonym budynkiem. Do mojego ucha docierała muzyka i zapach alkoholu, narkotyków i papierosów.
- Nie damy rady sami Chris - Powiedziałam
- Kto powiedział, że jesteśmy sami? - Spytał po czym spojrzał na jakieś trzy auto - Chodź
Szliśmy na góre, aż w końcu dotarliśmy na miejsce. To był chyba jakiś ubogi klub. Dostrzegłam Michael'a siedzącego przy stoliku tyłem do nas z kilkoma kolegami.
Nagle drzwi się uchyliły, a mój tata wszedł z kilkoma dorosłymi mężczyznami.
Nie mogłam do końca zrozumieć co ma się zaraz wydarzyć. Sama tego chciałam.
- Przysiądź się do niego Amber zaraz wkroczymy do akcji nic Ci nie zrobi - Powiedział mój tata
Lekko przestraszona ruszyłam w stronę mojego koszmatu z dzieciństwa. Nie zwracałam uwagi na jego kolegów. Kiedy mnie zobaczył kazał każdemu odejść dzięki czemu mogłam przysiąść się po drugiej stronie.
- Amber - Usłyszałam jego głos
- Pedofil - Powiedziałam i przewróciłam oczami
- Wolałbym skarb - Poruszył "zalotnie" brwiami. Dla mnie to było zdecydowanie obrzydliwe
- Chciałbyś - Przewróciłam oczami
- Twoja mama też taka była zanim ją zabiłem - Powiedział
- Jaka? - Powiedziałam patrząc mu prosto w oczy
- Zadziorna - Zrobił diabelski uśmiech - Kiedy suka nie chciała iść ze mną do łóżka zabiłem ją
On wykorzystywał moją mame?
- Wykorzystywałeś ją? - Powiedziałam pytająco
- Raz mi sama wskoczyła do łóżka to było wtedy kiedy miałaś 5 lat twój tata nigdy się o tym nie dowiedział, a ja w ramach zemsty wykorzystałem Ciebie, a potem wieku Twoich 12 lat tak wtedy kiedy cię zgwałciłem to dlatego, że nie chciała się ze mną pieprzyć na drugi dzień ją zabiłem i uciekłem, a wieku 17 lat wróciłem do Ciebie - Mówił to tak dumnie
- Nienawidzę Cię - Warknęłam
- Przy... - Nie dokończył
- Michael - Głos taty mu przeszkodził wypowiedzieć i szybko obrócił głowe
Toczyliśmy jakąś awanture, a w tym momencie po prostu wyciągłam pistolet i strzeliłam mu w łeb.
- Za mame - Wymamrotałam
Wiedziałam, że w pewnym stopniu moja mama sama sobie była winna, ale nienawidzę tego człowieka.
W mgnieniu oka jego koledzy zmili się z klubu. Pizdy.
A my zostaliśmy zmartwym ciałem tego idioty.
CZYTASZ
Córka szefa
RomanceOna jest cholernie skrzywdzoną dziewczyną przez życie i cholernie sukowatą, ale w środku miękka. Jej problemy zaczęły się od 10 roku życia, a "skończyły" wieku 17 lat. Ale teraz kiedy ma 18 powracają. Jej tata po rocznym zniknięciu szuka dla niej id...