4.

512 59 7
                                    

— Słabo się czuję, hyung — westchnął Jimin, przykładając koc do twarzy i mocno się w niego wtulając. Yoongi spojrzał zmartwiony na chłopaka i przysunął się bliżej, obejmując go ramieniem.

— Chcesz się przespać? Albo się gdzieś przejść? — zapytał cichym głosem i poczekał przez chwilę na odpowiedź. Gdy ta nie nadeszła, spojrzał na ukochanego i westchnął cicho z rozczuleniem. — Mogłeś od razu powiedzieć, że chcesz się przespać — dokończył i pocałował chłopaka w czoło, przykrywając go puchatym kocem. — Kocham cię.

***

— Nigdzie nie idę — wymamrotał Jimin, przykrywając się kołdrą po same uszy i ciągnąc ją coraz wyżej, bo blondyn próbował go odkryć. — No hyuuung, przestań!

— Musisz wyjść i złapać trochę słońca, Jiminie — mruknął i usiadł na ziemi, tak, żeby być naprzeciwko głowy Parka. — No i od kilku dni nie wychodzisz z domu.

— No, ale byłem kilka dni temu.

— No tak, jak wychodziłeś ze szpitala, Jimin.

— To wystarczy, hyung. Jestem zmęczony, nie mam siły wychodzić. — Odwrócił się na drugi bok i otworzył szerzej oczy, prawie stykając się nosem z tym od blondyna.

— Spacer i słońce mogłyby ci pomóc.

— Pomogą mi tak jak leki. Przyjdę i będę dziesięć razy bardziej zmęczony i ogłupiały.

— Przecież już rozmawiałem z lekarzem i masz zmienione leki. — Yoongi podniósł rękę i pogładził chłopaka po policzku. — Skoro nie chcesz dać się gdzieś wyciągnąć, to zaraz przyniosę jakies przekąski i puścimy dobie film, okej?

— Okej — przytaknął Min i podciągnął się do siadu. — Kocham cię, Yoongi hyung.

— Ja ciebie też, Jiminie.

2802003

jestem strasznie zmęczony.

jestem strasznie zmęczony

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
heathly diary| myg.pjmOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz