7

307 12 1
                                    

-Dobra... Ty już wiesz, że jest ze mną coś nie tak... ale o co ci chodziło gdy mówiłeś, że fajnie nie być jedynym?
Siedzieliśmy na kanapie w salonie. Byliśmy sami bo Peper musiała załatwić coś w centrum.
- Bo ogólnie... Chwila. Nie widziałem ciebie na bitwie...
- Jestem łowcą oraz szpiegiem, zawsze nosiłam maskę. - Pokazałam mu zdjęcie w telefonie na którym znajdowałam się w masce. Było ciemno... Siedzieliśmy akurat w warsztacie bo dopiero skończył ulepszać zbroję. To on zrobił zdjęcie... Brakuje mi Tonego. Znales go?
- Tak i to bardzo dobrze... Byłem podczas ostatniej bitwy obok niego...
- Też tam byłam i chyba ciebie nawet widziałam ale nie jestem pewna. Nie przyglądałam się twarzy ale jeśli masz czerwono niebieski strój to to byłeś ty...
Było mi przykro... Jemu też. Obojgu nam brakowało Tonego. Tęskniliśmy za nim. Popłakałam się... Był moim przyjacielem oraz w pewnym sensie tatą. Peterowi też było przykro... Widziałam to. Walczył z łzami oraz emocjami. Przytuliłam się do niego a on odwzajemnił uścisk.
Wtedy wydażyło się coś nieoczekiwanego... Pocałował mnie?
Chyba tak! OMG... Znamy się zaledwie od dwóch dni... Co prawda poznaliśmy już nasze sekrety ale mimo wszystko...
- Dlaczego to zrobiłeś? - zapytałam przez łzy
- Sam nie wiem... Przepraszam... Nie powinienem...
- Nic nie szkodzi... - Teraz to ja go pocałowałam...
Chyba jednak nie da się ukryć że naprawdę mi na nim zależy...
- A to co było? - Zapytał i się usmiechnął cały czas przez łzy.
- Mały podarunek na poprawę chumoru... Czujesz się lepiej?
- Tak
- i o to mi chodziło - Teraz to ja się uśmiechałam od ucha do ucha. Dalej to już samo się potoczyło... Nigdy wcześniej się nie całowałam...
Jego usta były ciepłe a policzki mokre od łez, mimo tego było cudownie.
- Nie powinniśmy tak... To nie wypada...
- Trudno. Mi to nie pszeszkadza nie wiem jak tobie- i znów uśmiech.
- Mi w sumie też nie...
Ponownie zaczęliśmy się całować. Dlaczego to robiliśmy? Chyba po prostu tęskniliśmy i potrzebowaliśmy siebie nawzajem. Może nie w ten sposób... Ale pomagało.

Peter Parker - my Eye [ZAWIESZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz