1

966 37 8
                                    

- Nie! To nie prawda!
- Mi też go brakuje... Poświęcił się abyśmy my mogli wrócić - powtarzała mi po raz setny Peper

Jestem. Gdzie? Na środku walki. Właściwie jej końca. Obok niego...
Stoję gotowa by się zemścić, ale wroga już nie ma.
Nie docierają do mnie już żadne informacje, jakiś chłopak podbiega do Tonego i nie wierzy, że go nie ma, tak samo jak ja...
Stoję nie jako ja, tylko łowca. Kto wie jak wyglądam na prawdę? Tylko Peper i on... Ten który nauczył mnie walczyć, panować nad umiejętnościami i żyć będąc równocześnie sobą.
Nie należę do Avengers nie chcę, pomogę im zawsze, ale coś jest nie tak i Tony też to zauważył. Przygotował mnie jak być wśród nich nie będąc. Wiem że coś się stanie, lecz nie wiem co.

                                 ~°~

- Jak się czujesz? - zapytała. Czułam się źle, mam tylko ją. Dlaczego się nie ujaniam i nikt o mnie nie słyszał? Jestem szpiegiem Tonego ale nie by się kogoś pozbywać, szukam prawdy, nikt mnie nie zna. Jest jeszcze tylko jedna osoba która o mnie słyszała - Fury. Widział mnie w masce i nic o mnie nie wie, nawet nie słyszał mojego głosu. Miałam dołączyć do drużyny ale nie czuję się gotowa by ktoś mnie poznał.
- Brakuje mi go...
- Posłuchaj... Wszystko stanęło na głowie... I myślę że powinnaś iść do liceum...
- Co?! - krzyknęłam dławiąc się kawą - przecież mam misję! Nikt nie może wiedzieć!
- Wiem o tym ale Tonego już nie ma, nie musisz się tym przejmować... Nic nam nie grozi....
Peper nie wie nic o sprawie która badałam z jej ukochanym, wolał jej tym nie zamartwiać, wiedział jak może się skończyć ta bitwa... Ja niestety nie... Ale ma rację nie mogę się ciągle ukrywać.
- Dobrze
- Ale, że co? Idziesz do liceum?
- Tak. Masz rację nie mogę siedzieć w zamknięciu
- Jestem z ciebie dumna! On na pewno też by był...
Przytuliła mnie i poszłam do swojego pokoju.

Peter Parker - my Eye [ZAWIESZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz