32

39 7 2
                                    

rączki kulawe
i nóżki wypisane
zużyte
wyrzucam

pierś jedna w zakwicie
zarumieniona wiśnia
zagubiona w swej nieśmiałości
recykling
rzygający w przepełnieniu kosz
wstydu

skóra kochająca
piegi
zdradzająca z pryszczami
onanizująca wągry
śmieć i szmata

robię ci przysługę
już zamiatam się
wycieram się
i odkurzam się z twego świata

robię porządki wiosenne
w ostatnich łzach tego lata

meadowOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz