Kevin: *Pijany* H-hej piękny *hic* czy m-masz może chłopaka?
Nightmare: Dobra Kevi podrywa swoje odbicie w lustrze, mam się martwić?
Purple guy: Nie musisz, u niego to normalne.
Kevin: Tak b-bardzo *Hic* cię kocham *Całuje lustro*
Kevin: *Pijany* H-hej piękny *hic* czy m-masz może chłopaka?
Nightmare: Dobra Kevi podrywa swoje odbicie w lustrze, mam się martwić?
Purple guy: Nie musisz, u niego to normalne.
Kevin: Tak b-bardzo *Hic* cię kocham *Całuje lustro*