Phone guy: Jeśli chcesz żyć, nie zabieraj Kevin'owi książki...
Mike: A co może się stać?
Mike: *Próbuje zabrać mu książkę*
Kevin: *Warczy niczym wygłodniały wilk*
Mike: ...
Mike: A co wilczek mi zrobi? *Zabiera mu książkę*
Kevin: POŻAŁUJESZ SKU*******!
Mike: ...
Mike: Chwila skąd wziąłeś ten nóż?
Później
Purple guy: Synu czemu Mike jest w kostiumie Freddy'ego?
Kevin: Bo na to zasłużył?
Purple guy: Jestem z ciebie taki dumny *Wyciera łezkę wzruszenia*
Phone guy: Świetnie mój syn i mąż to mordercy...
Phone guy: JESTEŚMY TOTALNIE NORMALNĄ RODZINĄ.