Nie widziałam lustra od dawna. Na wagę nie stawałam już wieki. Jednak widzę, że się zmieniłam. Schudłam i zbladłam. Już nawet nie muszę wciągać powietrza, żeby zobaczyć żebra. Teraz liczę je i bez tego.
Pamiętasz jak zawsze narzekałam, że mam grube nogi? Że wystaje mi brzuch? Że moja waga potrafi momentami sięgać do 6 na poczatku? Ja ledwo. Bo jak siadam to obie nogi mam jak kiedyś jedną. Ty i tak zawsze powtarzałaś, że jestem szczupła. Piękna. Jestem ciekawa co powiedziałabyś teraz.
Kiedyś Ty bawiłaś się moimi włosami, zachwycałaś się ich grubością. Ty miałaś jedną trzecią tego co ja. Teraz wydaje mi się, że została mi jedynie połowa.
Przy Tobie zawsze byłam radosna. Mówiłaś, że wręcz zarażałam Cię optymizmem. Czyj usmiech teraz należy do Ciebie? Myślisz czasem o moim?
CZYTASZ
n̶e̶v̶e̶r̶ ̶l̶o̶s̶e̶ ̶h̶o̶p̶e̶ ̶|̶|̶ ̶g̶x̶g̶
RomancePamiętasz jeszcze te czasy, kiedy spędzałyśmy razem każdą wolną chwilę? Ja pamiętam. 190921-190924; listy Notowania: #3 GL - 190930