(Servamp)Lawless X Licht Todoroki

254 5 4
                                    

(Lemon)

Zamówione przez: Amira1990807

  - Aniołku! - zawołał z drugiego pokoju Jeżyk. Jednak nikt mu nie odpowiedział.
     Lekko rozdrażniony wszedł do salonu i rozejrzał się w poszukiwaniu Czarnowłosego. Zauważył go śpiącego na kanapie okrytego połowicznie kocem. Zasnął podczas oglądania jednego ze swoich starych koncertów. Hyde poszedł do Todorokiego, zabierając mu pilota z ręki usiadł na podłodze i wyłączył telewizor. Westchnął i spojrzał na swojego Eve.
  - Musisz być zmęczony po swojej trasie koncertowej - wyszeptał i pogłaskał dłoń z której zabrał pilota. - Odpoczywaj ile się da - wstał i pochylił się nad jego twarzą - Przyda Ci się przerwa - ucałował blady policzek.
    Błękitne oczy Lichta otworzyły się, patrząc w te należące do Servampa. Lawless spalił buraka i odskoczył kawałek. Jekylland podniósł się do pozycji siedzącej, przetarł oczy starając się namierzyć czerwone tęczówki. Kiedy je zlokalizował pomachał ręką na Blondyna, żeby podszedł. Hyde przyczołgał się ostrożnie do swojego Pana. Ten z ledwo otwartymi oczyma pociągnął Chciwość za kołnierz i złożył delikatny pocałunek na wargach, które niedawno dotykały jego policzka. W głowach obu chłopców powstało wiele myśli.
     Lawless zapragnął oczywiście więcej, więc przejął kontrolę nad muzykantem. Przyssał się do różowych ust i całował namiętnie, lecz delikatnie; wiedząc, że jego Eve potrzebuje odpoczynku. Pieścił wargami jego, lekko suche usta. Dłonie poniosły go na delikatny tors Pana. Włożył je pod czarną bluzę delikatnie pieszcząc ciepły tors palcami. Licht na tę pieszczotę zareagował bez kontroli. Otworzył usta podczas pocałunku i wydobył z nich lekkie westchnienie. Blondyn wykorzystał to prawie natychmiastowo; wepchnął język do uchylonych ust i zaczął tańczyć wraz z drugim mięśniem. Todoroki otworzył oczy ponownie i spojrzał na spokojną twarz Jeża, poczuł ciepło na policzkach.
     Mimowolnie oderwał się od ust Chciwości. Spojrzał na niego spokojnie. Utkwili w tym momencie, w tej chwili, w tym miejscu. Przeglądali swoje tęczówki tak dokładnie, jakby mieli je za stracić. Blade policzki muzyka stały się różowe, a wzrok uciekł na bok.
  - Hyde - zabrzmiał głos - Zrób to ze mną... - speszone spojrzenie napotkało czerwone oczy.
  - "Choć to szaleństwo,
Lecz jest w nim metoda" - zaśmiał się delikatnie.
      Blondyn zdjął swoją koszulkę i od razu po tym poczuł ciepłe dłonie dotykające jego torsu. Na policzki obu wkradł się rumieniec, obfity rumieniec. Lawless złapał dłonie swojego Eve i ucałował ich czubki utrzymując kontakt wzrokowy przez cały czas. Położył dłonie Jekyllanda na swoich ramionach, nachylił się nad nim, zrzucił koc i zajął spodnie Aniołka. Dłonie Czarnowłosego krążyły po ramionach Sarvampa, kiedy ten całował jego uda. W końcu, gdy wampir uszczypnął zębami blade udo ręce muzykanta przeniosły się na usta właściciela, który zakrywał je by ukryć mruk przyjemności. Mimo to do uszu Chciwości doleciał wzywający dźwięk. Zabrał dłonie  z twarzy partnera i spojrzał wymownie w jego kierunku, żeby więcej tego nie robił.
     Dłużej się nie powstrzymując zerwał z siebie spodnie  poczym zdjął z Lichta bokserki. Niebiesko-Oki spoglądał na niego. Nie spodziewał się nagłej reakcji. Jeż złapał chłopaka za biodra i podniósł je tak, że Todoroki miał stopy przy swojej głowie. Hyde uchwycił pośladki Eve, które leżały na jego nagim torsie. Rozchylił brzoskwiniowe pośladki, wystawił język, który włożył do otworu. Zaczął nawilżać go w każdym możliwym miejscu. Z ust blado-skórego wydobywały się ciche pomruki i jęki. Sprawiało to nie tylko przyjemność leżącemu, ale też po części siedzącemu. Kiedy Servamp stwierdził, że powinno wystarczyć wyciągnął język i zastąpił go dwoma palcami. Plecy Eve wygięły się w łuk, a w oczach zabłysły łezki. Blondyn zauważył niepowodzenie i zaprzestał czynności, mimo to nie wyciąganą palców.
  - Co się dzieje? - zapytał patrząc w Błękitne oczy.
  - To mój pierwszy raz... - odpowiedział szeptem - Więc lepiej uważaj...
     Policzki Jeża, które i tak były różowe nabrały koloru mocnej czerwieni. Pokiwał głową i delikatnie kontynuował. Jego palce praktycznie się nie poruszały, ale musiał coś zrobić, żeby palce zastąpić czymś większym. Kiedy zauważył, że muzyk przyzwyczaił się poruszył się głębiej i szerzej dokładając kolejny palec. Robił to do skutku, dopóki jego Pan nie pozwolił mu na więcej. Zanim nadeszły słowa Eve, z przyrodzenia Czarnowłosego wytrysnął biały płyn. Błękitne tęczówki zwróciły się w kierunku tych czerwonych. Łapał głęboko powietrze i czekał na dalsze ruchy Hyde. Blondyn zrozumiał przekaz i opuszczając biodra Todorokiego wszedł w niego wolnym ruchem. Z ust leżącego wydobywał się przeciągliwy jęk. Lawless odczekał chwilę, po czym zaczął się poruszać. Powolnie tak, żeby nie zrobić większej krzywdy Czarnowłosemu, a sprawić mu większą przyjemność.
   Poruszał się do rytmu jaki uznał za odpowiedni dla dwóch stron. Po czasie, gdy Licht znudził się wolnym rytmem zaczął poruszać biodrami na znak, że chce więcej. Chciwość kiwnął głową i wykonał głęboki ruch z dynamicznym pchnięciem. Plecy Jekylland'a wygięły się automatycznie, a z jego ust popłynęła ślina. Blondyn chwycił dłonie Niebiesko-Okiego, odchylił się i poruszał się gwałtownie. Każdemu ruchowi wykonanemu z jego strony, druga strona odpowiadała okrzykiem zadowolenia. Ich ciała grały jedną melodie, oddechy złączyły się w jedno, a ciała przechodziły w stan ekstazy. Wykonując kolejne ruchy do ich uszu dolatywała "melodia śpiewana" przez Licht'a. Oboje byli blisko spełnienia. Przyspieszyli swoje oddechy, tępo i melodie. Pot spływał po ich rozgrzanych oraz gorących - w każdym znaczeniu - ciałach.
      Doszli w tym samym momencie. Wypływ białych płynów spowodował powrót do rzeczywistości. Spojrzeli na siebie z uśmiechem. Błękitne oczy już się zamykały i pozwalały ciału na sen. Lawless zaopiekował się Todorokim. Umył go chusteczkami, - Tak samo jak siebie- wziął go na ręce i zniósł do sypialni. Położył się obok, okrył ciepłe ciało pierzyną sam ogrzewając go przez przytulnie się.
    

【O】【n】【e】【-】【s】【h】【o】【t】【y】🇵🇱Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz