85// chat

906 40 2
                                    

Steve: Anthony?

Tony: ja pierdu
spałem a tu nagle mi przy uchu telefon piszczy
Rogers, nie strasz tak

Steve: wybacz
przemyślałem to, co mówiłeś
i stwierdzam że masz rację

Tony: kurna wiedziałem
ja zawsze mam rację
wiedziałem że w waszej kuchni będą lepsze żółte rolety niż szare

Steve: mówię o sercu Addison...

Tony: ooo to też spoko
w sensie chwila
CZY TY MI PRZYZNAŁEŚ RACJĘ?!

Steve: tak

Tony: wiedziałem że to uczucie będzie świetne, ale nie że aż tak

Steve: ale chcę mieć pewność że mojej córce nic się nie stanie

Tony: jasna sprawa
wpadnijcie wieczorem na kolację
uzgodnimy szczegóły

Steve: ok
do zobaczenia

Tony: strzałka, Rogers

We are the heroes // Marvel instagramOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz