97// chat

878 37 14
                                    

Carol: kocham Clinta
wreszcie to powiedziałam
przyznałam się przed samą sobą
ale on mnie już chyba nie kocha :cc
co robić Buck

Bucky: dzień dobry tobie też
cieszę się że wreszcie się ogarnęłaś

Carol: co z tego skoro on mnie nie kocha
moje życie jest bez sensu
po co go tyle odrzucałam T-T
umrę jako stara panna z Goose która mnie nienawidzi

Bucky: uspokój się
wszystko będzie dobrze
jemu też na tobie zależy, wszystko się ułoży

Carol: życie uczuciowe jest do dupy
przeniosłam się na ziemię na stałe by mieć święty spokój, a tu dupa
jak żyć

Bucky: znalazłem w łazience test ciążowy

Carol: kurna, fajnie masz, ale ja się tu nad sobą użalam, bro, nie przerywaj
wait
wróć
Natasha robiła test ciążowy?

Bucky: najwidoczniej
nic mi o tym nie mówiła

Carol: a co wyszło?

Bucky: dwie równe kreski

Carol: no to chyba będziesz ojcem
kurna, ty już będziesz miał rodzinę, a ja nadal sama
życie jest nie fair

Bucky: czemu Tasha mi nie powiedziała
przecież nawet nie jestem pewny czy na pewno jest w ciąży a już kocham tego maluszka
Carol, ty to ogarniasz, prawdopodobnie będę mieć dziecko z miłością mojego życia

Carol: ogarniam i...
chcę być chrzestną
dajcie mu lub jej na imię Carol plis
a w temacie Nat to nwm
rozmawialiście wgl o dzieciach?

Bucky: noo... niespecjalnie

Carol: to może dlatego nic nie mówiła
nwm, nie mam męża ani żony i nigdy nie byłam w ciąży
pogadaj z nią

Mocne wyznania, wielka radość oraz pytanie do was:

Chcecie by Tasha była w ciąży czy nie?

Od razu lecę z wyjaśnieniem: w moim książkowym uniwersum może ona mieć dzieci XD

Chamska reklama: zapraszam na "The Pal", jeśli jeszcze nie czytaliście, a macie ochotę UwU

Buzia ;*

We are the heroes // Marvel instagramOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz