~ 7 ~

303 10 3
                                    

...Mam nadzieję że spodoba mu się niespodzianka pod postacią spotkania się z moją kuzynką, którą bardzo Łukasz lubi. Odwiedzał nas czasami i wtedy się mijali. Mieli dobry kontakt potem coś się popsuło,to praca, to kuzynka mi pomagała ze szkołą. No ale na pewno Łuki się ucieszy z takiego prezentu. jeszcze będę musiał powiedzieć mojej kuzynce że będę mieszkać z Łukaszem.No i oczywiście że jesteśmy razem, ciekawi mnie w sumie jej reakcja. Bo nigdy nie wiedziała że się podkochiwałem w Łukaszu, wiedziała tylko że się czasami ciąłem. Ale zawsze mówiłem że to tylko przez szkołę... No ale cóż nie ważne

Pov. Łukasz

Ciekawi mnie gdzie ten maluch chce pojechać... Ale myślę że będzie fajnie bo z Markiem a wiadomo że jak on jest,to jest lepiej. Gdy wsiedliśmy do samochodu to Marek wpisał do nawigacji adres swojego domu, znaczy jego kuzynki Oli... której powiedziałem że mi się podoba i  w sumie wtedy straciliśmy kontakt i niezbyt chcieliśmy się widzieć, Marek nie wiedział o tej akcji bo nie było potrzeby mu tego mówić. Co nie zmienia faktu po co tam jedziemy

- Maruś po co jedziemy do twojego domu ?

- A wiesz zobaczysz :D - odpowiedział wyraźnie podekscytowany Chłopak

- Mhm

Marek jest BARDZO podekscytowany tym że jedziemy do jego domu. Dziwi mnie to bo z tego co wiem niezbyt lubi być tam, no ale skoro chce tam jechać to nie ma problemu.

[10 min później]

- Marku jesteśmy na miejscu

- Wiem wiem widzę, chodź SZYBKOOO- pospieszał mnie Maruś

- Dobrze,spokojnie bez agresji. Już idę

Pov. Marek

Nareszcie byliśmy na miejscu! chciałem jak najszybciej doprowadzić do ich spotkania, chciałem żeby Łukasz pogadał ze swoją dobrą kumpelą z przed lat. Bez sensu że im tak po prostu kontakt się urwał. Ale na pewno się ucieszą jak się zobaczą po latach :)

- Więc tak, wytłumaczysz mi w końcu po co tu jesteśmy? - pytał Łukiś

- Nie pytaj tylko pójdź do salonu

Łuki pójdzie do salonu a ja pójdę po Ole

- No dobrze kochanie ufam ci

...

- Ola psss gdzie jesteś?

- Marek? - odpowiedziała zdziwiona

- Tak to ja hihi

- Dlaczego nie jesteś w szkole?!

- Eeee bo dzisiaj chciałem z Łukaszem spędzić trochę czasu :3

- Coo?! to ty z nim tu jesteś?! - zaczęła mówić podniesionym tonem głosu

- No tak, chodź do salonu się przywitać

- Marek nie! - krzyknęła na mnie

- Ale dlaczego? przecież to twój kumpel z przed lat

- Tak ale już nim nie jest

- Chodź chociaż do niego!

Zatkało mnie, od kiedy Ola go tak nie lubi? Owszem zdarzało się że jak pytałem się jej czy Uki może przyjść to ona zmieniała temat albo mówiła że nie ma mowy no ale myślałem że to przez natłok pracy czy coś...

Pov. Łukasz

Siedziałem w salonie na kanapie jakieś 10 min i nagle usłyszałem jakieś krzyki Oli i Marka... i się trochę zaniepokoiłem. Ale postanowiłem zostać na tej kanapie tak jak Marek mi kazał. Nagle do pomieszczenia wchodzi Ola a za nią Marek. Byłem zdezorientowany... nie wiedziałem co zrobić a przede wszystkim co powiedzieć

Sekrety KxKWhere stories live. Discover now