UWAGA TEN ROZDZIAŁ ZAWIERA:Gwałt (ogl treści 18+) ,przekleństwa , próba samobójstwa.
(North Pov)
.
.
.
.
..
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Kazachstan?
Szybko przypomniałem sobie o zadanych ranach i szybkim ruchem zasłoniłem rękawy.Wstałem milcząc oraz odwróciłem się w jego stronę .Chciałem coś powiedzieć ,ale coś sprawiało ,że nie mogłem wykrztusić z siebie żadnego słowa.Przez chwilę staliśmy w ciszy kiedy w końcu odezwał się Kazachstan:
-Hej..Co robisz tutaj sam?I do tego w tą zimną noc.-Spojrzał na mnie pytająco-To nie najlepsze miejsce na odpoczynek ,wiesz?
Miał rację. Ale ja stałem tam nie potrafiąc nic powiedzieć.Ciekawiło mnie co sobie myśli.A tak szczerze to cholernie się bałem co on sobie myśli.W końcu postanowiłem wziąć się w garść i wypowiedzieć przynajmniej jedno zdanie ,by nie pomyślał ,że zjadłem własny język.
-C-cóż nie mogłem spać dlatego wyszedłem na nocny spacer.Często tak robię ,niebo w nocy jest zawsze najpiękniejsze.Nie sądzisz?-Na końcu załamał mi się głos. Na szczęście tego nie zauważył.
-Racja.Ja chciałem poznać okolicę.Miałem ją jutro.Nie dzisiaj ,przecież jest 2.00 haha.Doszedłem aż tutaj.To miasto jest naprawdę duże.-zrobił krok do przodu-I tak uważam ,że niebo w nocy to jedna z najpiękniejszych rzeczy które istnieją na tej planecie.Nieodkryty kosmos.To fascynujące, że większość tych gwiazd najprawdopodobniej wygasła dawno temu ,a my nadal możemy obserwować ich blask.
W tym momencie spojrzałem w górę.Dzisiejsza noc jest naprawdę piękna.Z racji ,że latarni nie ma w tej okolicy widać pięknie gwiazdy które lśnią na niebie. ,,Większość z tych gwiazd najprawdopodobniej wygasła dawno temu'' czyli te gwiazdy już dawno umarły.....Chciałbym być jedną z nich.W tym momencie Kazachstan odezwał się ponownie przerywając dość niezręczną a zarazem przyjemną ciszę między nami dwojga.
-W niektórym wierzeniach kiedy ktoś umiera jego dusza leci tam hen daleko i staje się jedną z tych gwiazd.-Spojrzałem na niego-Tak przynajmniej mi mówiła babcia.Myślę że gdybyś kiedyś umarł byłbyś najjaśniejszą gwiazdą na niebie.//Kaz nie kracz T^T//
-Dlaczego tak myślisz?-Odezwałem się przerywając jego monolog.
-Ledwo cię znam ,ale wydaję mi się że jesteś dobrą osobą.Możesz udawać wredną oraz bez emocjonalną ,lecz ja widzę w tobie dobrego człowieka.-Uśmiechnął się do mnie.-Miejmy nadzieję ,że Wietnam kimkolwiek był też będzie jasną gwiazdką.
-C-co?-Spojrzałem na niego z wytrzeszczonymi oczami.
-Nie wiesz?Twój brat napisał Rosji ,że Wietnam.Brat Chin zmarł.South ci nie powiedział?

YOU ARE READING
**Zmiany** ||Countryhumans||
Fanfiction(okładka nie moja) . . . ,,Coraz bardziej wyniszczony przez życie ,przez nich ,nikt go nie rozumie. Zapomniany ,miał dość. Chwycił scyzoryk na jego biurku.Mógł to wszystko skończyć ,ale coś mu nie pozwalało.''