twelve

5K 96 3
                                    

Rose POV'S

Przyszłam pod szkołę tak jak prosił Mike. Widziałam sylwetkę chłopaka już z daleka. Palił papierosa opierając się o budynek. Palenie było chyba jego codziennym nawykiem, bo praktycznie zawsze widziałam jak na jakieś przerwie stał z swoimi kumplami i palił. Ja staram się tego nie robić, mój dziadek umarł głównie z tego powodu. Tak jak na prawie każdej paczce papierosów pisze - palenie zabija.

- Przyszłaś. - powiedział i wypuścił dym z ust.

- Jak widać. - odparłam. - Chciałeś porozmawiać?

Nie odpowiedział nic na moje pytanie tylko wbił się w moje usta i zaczął je całować. Zaskoczona nie wiedziałam co zrobić lecz po chwili oddałam pocałunek.  Nieziemsko całował, a jego wargi smakowały w tej chwili dymem i miętą? Nie jestem pewna. Po chwili się odsunął.

- Napewno nie chcesz znów zaskamować tych ust? - podniósł brwi.

Dobre pytanie...

oh wow, pisany rozdzialXD jak bede jakby takich potrzebowac¿ to beda wiec moze kilka sie jeszcze pojawic🤔

ROSES || textingOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz