Piszę to akurat gdy jestem spokojna, albo zbyt zmęczona egzystencją ta tym świecie żeby być zła, co nie zmienia faktu że byłam wkurwiona.
Najpewniej zastanawiacie się teraz czemu wasza ukochana, miła i uczynna Foka tak się wkurzyła.
Moja klasa.
Ta banda idiotów, loszek i niedorozwiniętych umysłowo i emocjonalnie zwierząt.
Nie przesadzam, tam oparcie mogę znaleźć u co najwyżej dwóch, trzech osobach na dwadzieścia.
Zastanawiacie się teraz co takiego przeskrobali, prawda? Ja już wam pokarzę co.
Akcja nr.1
Lekcja Angielskiego. Na angolu jestem w średniej, czyli najbardziej patologicznej, grupie. Są tam największe loszki i idioci z dwóch klas siódmych a pośrodku tego wszystkiego ja, czyli osoba która nienawidzi ściągać na siebie uwagi i najchętniej wogóle by się nie odzywała.
Dziunia główna przecieła się papierem co głośno oznajmiła (jest strasznie wkurzająca) i wiecie co zaczeli robić ludzie z grupy? Zaczeli śmiać się, ona też, że się tnie i ma depresję. Wkurzyło mnie to głównie dla tego, że chyba jestem jedyną osobą która bierze coś takiego na poważnie. Po prostu nie śieszą mnie takie rzeczy bo co jest śmiesznego w tej chorobie? Że ludzie się tną? Chcą popełnić samobójstwo? Nie mają do niczego chęci? Wkurza mnie to ze oni niczego nie biorą na poważnie!
Akcja nr. 2
To było następnego dnia. Wracalismy właśnie z Wrocławia. Wyszliśmy z autokaru i kierowaliśmy się w stronę szkoły gdzie mieli nas odebrać rodzice. Na takim malym placu, po drodze, przechodziliśmy obok dziewczyny która była... Kurde nie wiem jak to napisać rzeby nikogo nie obraziło. No była niepełnosprawna umysłowo można powiedzieć. Ona nagle jękneła i wiecie co zaczeli robić chłopcy z, nie zgadniecie, mojej klasy?
Chuje jebane zaczeli ją przedrzeźniać!
No to było już niemal nie do zniesienia! Jak można się tak wogóle zachowywać, ja się pytam?!Nie rozumiem jak można być tak głupim ale najwyraźniej można. Te dwie akcjie nie są jednak jednorazowe. Już kiedyś zdarzały im się takie odpały. Wkurza mnie to niesamowicie ale nie mogę z tym nic zrobić, ponieważ:
-Cała klasy ich lubi i stanje za nimi murem
-Wyśmiali by mnie i zaczeli by mnie uważać za jeszcze większego dziwoląga
-Nauczyciele też nic z tym nie robią więc powiedzenie im o tym nie ma sensuTo chyba tyle co miałam do powiedzenia.
Bajo ;*
CZYTASZ
Życie Niebieskiej Foki
RandomZastanawialiście się co robią niebieskie foki w wolnym czasie? Ta książka odpowie na wasze pytanie! Znajdziecie tu zbiór zabawnych, dziwnych i czasami smutnych histori z mojego życia! W pakiecie są także programy "Foka Poleca" oraz "Porady Foki" Za...