Dni mijały z prędkością wiatru. Lato zmieniło się w jesień a jesień przeradzała się w zimę. Pomarańczowe liście wirowały w powietrzu i opadały na ziemię, wpadając pod nogi przechodniom w parku.Jimin biegł. Już był spóźniony na trening i tak bardzo jak nienawidził Taehyunga, tak chciał być dzisiaj na czas. Kim miał poświecić mu swój dzień by zamiast nagranego playbacku mógł zatańczyć do faktycznego dźwięku pianina, a on nie miał zamiaru go zawieść.
Przemoczony wpadł z rozmachem do teatru, kłaniając się po drodze sprzątaczkom i pani w recepcji i wbiegł na salę.
Nie miał problemów z znalezieniem Taehyunga. Delikatne tony pianina unoszące się w zakurzonym powietrzu odbijały się od ścian i drogich reflektorów, wibrując między siedzeniami.
Zadbane palce pianisty wirowały na klawiszach a barki spinały się przy mocniejszych akordach.
- Przepraszam za spóźnienie. - wydukał Park, z trudem łapiąc oddech i stając obok pianisty.
- Nie ma problemu. - Tae przestał grać i spojrzał na mokrego tancerza. - Na ciebie zawsze mogę poczekać.
CZYTASZ
FLOWER LOVE || namjin, yoonkook, vmin
Fiksi PenggemarTrzy historie o tym jak kwiaty połączyły ludzi i dały im nadzieję. ✨Gdzie Namjin się rozstali ale NamJoon próbuje odzyskać Jina wysyłając mu ich zdjęcia i płatki róży. ✨Gdzie Jungkook codziennie odwiedza Yoongiego w szpitalu i przynosi mu kolorowe...