Życie. Można by porównać je do kropelek wody kapiących ze zepsutego kranu.
Powoli zaokrągla się przyjmując swoją formę, by później opaść w mrok i rozpłynąć się wśród toni sobie podobnych.
Kropelka wody, każda wygląda identycznie. Dopiero jeżeli spojrzymy na nią z odpowiedniej perspektywy, widzimy ile ma w sobie wymiarów i warstw. Dostrzegamy jej uniwersalność a zarazem wyjątkowość. Widzimy jak odbija się w niej światło i jak odmiennie wygląda świat, jeżeli spojrzeć by przez taką kropelkę.
Przez jedną kroplę, to kran będzie nienaturalnie wykrzywiony a odpływ będzie świecił się jasnym światłem, a przez drugą to zlew będzie zlepkiem powyginanych kształtów formujących się w jeden niezrozumiały obraz.
Perspektywa i percepcja. Wszystko od nich zależało.
Z perspektywy Jimina świat był wrogi i suchy. Życie było bolesne i nieszczęśliwe. Dni były zbyt długie i samotne.
Przez migdałowe jasne oczy Taehyunga Świat mienił się w kolorach i błyszczał w ciepłym blasku słońca. Życie było darem i obowiązkiem. Dni były różne ale właśnie w tym tliło się ich piękno.
Jednak Tae starał się zrozumieć perspektywę Jimina. Siedział pod sceną i tańcząc palcami po klawiaturze, obserwował ruchy starszego mężczyzny. I szukał. Szukał w nich sygnałów, wskazówek, czegokolwiek co pozwoliłoby mu odszyfrować alfabet jakim Park Jimin dawał mu znać, że nie jest okej.
CZYTASZ
FLOWER LOVE || namjin, yoonkook, vmin
FanfictionTrzy historie o tym jak kwiaty połączyły ludzi i dały im nadzieję. ✨Gdzie Namjin się rozstali ale NamJoon próbuje odzyskać Jina wysyłając mu ich zdjęcia i płatki róży. ✨Gdzie Jungkook codziennie odwiedza Yoongiego w szpitalu i przynosi mu kolorowe...