Pukanie do drzwi wybudziło mnie ze snu. Zdezorientowany wstałem, podchodząc do drzwi. Zapominając o tym, jak tragicznie wyglądam, otworzyłem je. Zastałem tam zszokowanego Petera, za którym chwilę później stanął Buck - równie zszokowany.
- Jaa, eee... - zaczął się jąkać nastolatek, próbując nie patrzeć na mnie.
Poczułem się urażony, gdyż każdy by się tak poczuł, będąc na moim miejscu. Wiem, że nie wyglądam najokazalej. Mimo to poczułem ukłucie w sercu, które rozpoznałem. Czułem je już tyle razy, przynajmniej tym razem nie jest to przez te samą osobę - tak myślę.
CZYTASZ
Nieśmiała miłość • Stony
Fanfic"Muszę przestać o nim myśleć. On nie może sobie tak bezkarnie siedzieć w mojej głowie i w niej mącić."