W luna novej właśnie zaczynał się nowy rok szkolny. Od poprzedniego jednak różnił się dość mocno. O wiedźmach zrobiło się głośno w mediach. Coraz więcej osób chciało dołączyć do szkoły w której uczą się ich idolki i bohaterki.
Atsuko Kagari właśnie biegła do szkoły. Pomimo tych wszystkich zdarzeń ona - na pierwszy rzut oka - wcale się nie zmieniła. Nagle potknęła się. Już była przygotowana na kolejne spotkanie z chodnikiem gdy nagle poczuła, że ktoś chwyta ją za dłoń. Spojrzała w stronę tej osoby.
- Witaj Akko - powiedziała Diana.
- Cześć Diana! - wrzasneła łapiąc równowagę.
- musisz uważać na siebie. Teraz jesteśmy o rok starsze. Musimy dawać dobry przykład nowym uczennicą. - powiedziała typowym dla niej, poważnym tonem. - zwłaszcza, że większość znalazła się tu właśnie przez nas. - dodała.
- masz rację - odpowiedziała brunetka drapiąc się po głowie.Po chwili dziewczyny znów zaczęły kierować się w stronę budynku.
- jak ci minęły wakacje? - zaczęła Atsuko.
- całkiem dobrze. - odpowiedziała niebieskooka. - a tobie?
- super! Po naszej akcji zniszczenia pocisku, gdy wróciłam do domu mama była ze mnie bardzo dumna i zabrała mnie na lody - powiedziała, na co jej przyjaciółka odpowiedziała cichym śmiechem.Gdy weszły do szkoły odrazu skierowały się w stronę sali w której miało się odbyć rozpoczęcie roku. Nagle oczy Akko zabłysneły, a ona przyśpieszyła kroku. Diana starała się podążyć za nią wzrokiem. Nagle zatrzymała się. Zobaczyła dziewczynę obok niego - Andrew.
Po chwili znowu przyśpieszyła kroku i stanęła obok nich.
- witam - odpowiedziała chłodno. W sumie nawet nie wiedziała z kąd się w niej wzięła niechęć do chłopaka. Poprostu, nie przepadała za nim.
- miło cię widzieć, Diano. - odpowiedział bez emocji.
- ja i Andrew kilka razy spotkaliśmy się w ciągu wakacji. Nawet poszliśmy raz do wesołego miasteczka! - powiedziała radosnym tonem dziewczyna. Diana starała się uśmiechnąć lecz nie był to szczery uśmiech.
- tak, było bardzo fajnie - dodał Andrew.
- a co ty tutaj tak właściwie robisz? - zapytała Diana.
- przyszedłem jako przedstawiciel mojego ojca. Uznał, że lepiej będę się do tego nadawał - dodał i lekko się uśmiechnął.
- to super, no nie Diana? - zapytała Atsuko.
- tak, poprostu świetnie - odpowiedziała z lekkim, ale mało wyczuwalnym sarkazmem.Zapowiadał się dziwny dzień.
Tak, więc to Prolog nowego Fanfika. Początek jest trochę nudny, ale będzie ciekawiej. Proszę o wyrozumiałość, bo to mój pierwszy ff z shipem dziewczyna x dziewczyna. Mam nadzieję, że wam się spodoba!
CZYTASZ
Bądź moją magią||Diakko [LITTLE WITCH ACADEMIA] *ZAKOŃCZONA*
FanfictionJedno spojrzenie w jej kierunku wystarczyło, by wywołać rumieniec na twarzy dziewczyny. - wciąż będziesz zaprzeczać, że nic więcej dla ciebie nie znaczy? Dziewczyna zamilkła na chwilę. W jej głowie miotało się tysiące myśli na sekundę. Czy to mogła...