Kiedy Victor skierował wzrok na pyskatego obok mojej osoby ruska, na chwilę miał zaskoczenie wyrażone na twarzy, ale po chwili zmieniło się na głupi siwego uśmiech. Uważam że fałszywy.
Jakie życie jest męczące z takimij osobami jak ty sama..Po chwili odzywa się patrząc na blondyna po rosyjsku oczywiście.
~~~~~
- A co moja osoba miała by robić? Ah.. Tak! Zapomniałem! Czyżbym zapomniał o obietnicy??
~~~~~
Jeśli ktoś taki jaka ja ,by się nabrał na siwego przedrzeźniania to byłabym milutka i urocza. Dobrze że tak nie jest.
Widocznie słowa starszego wkurw... Przepraszam zdenerwowały blondynka że zrobił się lekko czerwony po swojej facjacie.Jeszcze dla irytacji starszyzna przechylił głowę. Nie powiem na taki teatr mogę chętnie chodzić codziennie. Widocznie nie kontroluje siebie i z mojego gardła wydobywa się chichot. Wszyscy tu obecni na lodowisku zwrócili mi poirytowany wzrok mieszany z gniewem bądź ciekawością chyba nie muszę mówić u którego?
Nie wiem o czym i jak obietnica ma wyglądać ale coś prawdopodobnie było na rzeczy nawet nie zostałam wtajemniczona. Szczerze? Przyzwyczaiłam się do siwego. Nie mówię o tym że moje zdanie się o nim zmieniło ale z "bólem" Serca stwierdzę iż on jest lepszym trenerem niż Alev.
Schodzi starszy morskooki z lodu stając naprzeciwko nas i mówiąc coś czego nigdy nie zrobię!
- Może... Wiem!
Uśmiechnął się jak debil na moment wyrwany z zamyślonego otępienia.
-Urządzimy zawody pomiędzy waszą dwójką! Będziecie jeździć do tego samego utworu!
Jak to jest nienormalny sen to proszę uderzcie mnie w twarz. Ja mam z takim małym wulkanem jeździć?!
-Co?!
Szczerze? Oby dwóm nam się pomysł nie podobał ja już nawet protestowałem bo mi się nie chciało uczestniczyć w tych pseudo zawodach ale jak na złośliwy złość, bliźniaczki Yuko-Senpai przyszły i spytały się czy mogły by pomóc! Dlaczego ja zawsze nie mam tego dobrego lub złego zdania? Już na pieprzony drugi dzień chyba według mojego zdania została ogłoszona wiadomo iż cytuje "LODOWE MIASTECZKO LODOWE W HATETSU ORGANIZUJE ZAWODY NASZĄ REPREZENTANTKĄ Z RYWALEM"
NIE MOGĘ! Zaraz kiedyś umrę. Zapamiętać i wypisać na ścianie mojego pokoju " ZDALA OD ROSJANINÓW" czyż życie nie może być piękne?
Życie i los daje kopa w dupe ,a zamiast polepszyć to pogarsza. Oto nasz mierny żywot ludzki. Tylko nie przykrości nas spotykają a przyjemności? Żadko doświadczalne.
Potwierdzam to (T/I), (T/N) . Polecam.Szczerze myślałam że mi mój piękny bok rozerwie ,lub moja niedosycona ludźmi obgadującymi moja osobę na każdym kroku głowę.. Co się jeszcze podkreślam to jeszcze! Nie wybuchła albo co bądź roztrzaskała się z nerwów jak to mówią niektórzy ludzie mają stalowe nerwy.. Nie jestem sama przekonana czy ja mam takie.
Nie dość że ten blondyn nasporzył mi o wiele kłopotów to jeszcze śpi w moim własnym domu obok mojego pokoju co uwierzcie mi.. Zawsze pokoje były wolne obok mojego pokoju dlatego że są dzwiękoszczelne a ja.. No cóż miewam od czasu do czasu koszmary lub wizję na drugi dzień... Więc super że mogę chociaż go budzić. Alev przygotowała mu jedzenie tak jak wcześniej kolejnemu starszemu rosjanowi i zjadał moje ulubione danie czyli :..kulki ryżowe z surowym jajkiem w środku że omal nie połykali tego w całości!
CZYTASZ
Dziewczyna z Łyżwami /❄Yuri On Ice❄
أدب المراهقين𝘋𝘢𝘸𝘯𝘰, 𝘥𝘢𝘸𝘯𝘰 𝘪 𝘻𝘢 𝘥𝘢𝘸𝘯𝘰 𝘵𝘦𝘮𝘶 𝘞 𝘯𝘪𝘦𝘸𝘪𝘦𝘭𝘬𝘪𝘮 𝘱𝘢ń𝘴𝘵𝘸𝘪𝘦 𝘰𝘵𝘰𝘤𝘻𝘰𝘯𝘺𝘮 𝘮𝘰𝘳𝘻𝘢𝘮𝘪 𝘑𝘦𝘴𝘵 𝘱𝘦𝘸𝘯𝘢 𝘥𝘻𝘪𝘦𝘸𝘤𝘻𝘺𝘯𝘢 𝘫𝘦𝘥𝘯𝘢 𝘯𝘢 𝘬𝘪𝘭𝘬𝘢 𝘮𝘪𝘭𝘪𝘢𝘳𝘥ó𝘸, 𝘬𝘵ó𝘳𝘢 𝘫𝘢𝘬 𝘪𝘯𝘯𝘪 𝘯�...